Legendy o białych ludziach

U większości narodów Eurazji, mających mongoloidalne albo nawet bliskowschodnie linie, istnieją legendy, zgodnie którymi oni sami w dalekiej przeszłość byli biali i jasnowłosi, albo żyli pod opieką białych i jasnowłosych ludzi, będących prawdziwymi gospodarzami całej północy kontynentu Eurazjatyckiego. Czy te przekazy mają rzeczywiste podstawy naukowe? Jakie terytoria w przeszłości zajmowali przedstawiciele białej rasy? Czy to prawda, że byli oni naukowymi i administracyjnymi elitami większości starożytnych państw? Dokument ten przedstawia podania wielu współczesnych narodów o starożytnych plemionach jasnowłosych władców i żołnierzy.

Legendy o białych ludziach PL HD (anyfiles)

Legendy o białych ludziach PL HD (1-2) (youtube)

Legendy o białych ludziach PL HD (2-2) (youtube)

Do pobrania (chomik)

Większość ludów Eurazji posiadają swoje własne legendy zgodnie, z którymi oni sami kiedyś byli jasnoskórzy z jasnymi włosami lub mieszkali pod opieką białych ludzi, którzy byli prawdziwymi władcami całej północnej Eurazji. Czy te ludowe legendy są rzeczywiści wiarygodne?

Ostatnimi laty Japonię i Południową Koree, zapanowała nowa moda, młode dziewczyny i chłopaki z entuzjazmem malują swoje włosy na jasno-popielaty rudy i platynowy kolor. Prawie połowa gwiazd muzyki, a nawet sportu stały się blondynami. Skąd taka potrzeba zmiany cech swojej rasy? Może dopatrzymy się w tej modzie głębsze przyczyny, niż po prostu masowa histeria?

Sergej Charcyzow, muzyk i dziennikarz: Urodziłem się i wychowałem w Uzbekistanie. I tam od wczesnego dzieciństwa, dosłownie z przedszkola i początkowych klasów szkoły słyszałem opowieści małych Uzbeków o tym, że prawdziwi Uzbecy powinni być niebieskoocy i rudowłosi. Potem, w miarę upływu czasu ludzie przestają o tym wspominać, ponieważ dorośli posiadają wystarczająco swoich własnych kłopotów i mają inne tematy do rozmowy. I rzeczywiście, wśród Uzbeków dość często spotyka się niebieskookich ludzi. Oceniłem, że jest to 1 niebieskooki na 400-500 osób. To znaczy nie jest to aż tak bardzo rzadkie. A niektórzy posiadają także jasne włosy, kasztanowe, rudawe, a czasem i kręcone. Uważają, że jest to ślad armii Aleksandra Macedońskiego, której ślad rzeczywiście przechodził przez te tereny. Współczesna nauka antropologia, historia, archeologia, genetyka mówią nam o tym, że biała rasa pojawiła się w centralnej Azji znacznie wcześniej.

Andriej Burowskij – pisarz-historyk, archeolog. Specjalista epoki paleolitu Syberii: Jest to teren, na którym biała rasa mieszka od bardzo dawnych czasów, jest to być może ojczyzna tych, których nazywamy Irańczykami, ze względu na ich język. Współcześni mieszkańcy Pamiru, tak zwani górskie Tadżykowie, mają taki zwyczaj, jak się chcą komuś przypodobać to pytają go: „Proszę powiedzieć, w waszej rodzinie przypadkiem nie było krwi Aleksandra Macedońskiego?” i wtedy ci ludzie będą do was bardzo życzliwi. Ale z Aleksandrem Macedońskim oni nie mają nic wspólnego, ponieważ do tego czasu zanim on pojawił się te tereny już były zasiedlone prze rasę europejską. Ci ludzie posiadają wyraziste cechy indoeuropejskie aryjskie i nie da się tego zignorować. Posiadają wszystkie symbole europejskie łącznie ze swastyką.

Znany jest naród Kalaszy, mieszkający na północy Pakistanu, wśród których do tej pory rodzą się jasnowłose i niebieskookie dzieci. Na terenie obecnego Tadżykistanu i Uzbekistanu w górach Pamiru
zachowało się dużo ludzi o europejskich cechach. W Tadżykistanie 2006 rok był ogłoszony rokiem aryjskiej kultury, wtedy pół kraju obwiesili swastykami.

Andriej Burowskij: Najbardziej znana starożytna swastyka była odnaleziona w Bułgarii i ma 7 tysięcy lat. Swastyka jest słonecznym symbolem. Ale swastyka jest nie tylko symbolem słońca, lecz słońca w ruchu. Ci niepokorni Aryjczycy, ciągle coś wymyślają i wymyślili, że słońce nie jest statyczne, tylko znajduje się w ciągłym ruchu. Dla Indoeuropejczyków świat jest bardziej dynamiczny niż dla innych narodów, dynamikę świata odbierano, jako coś pozytywnego. Dla przykładu kultura semicka, negroidalna, posiada inne ideały, wieczną nieruchomość, im mniej zmian, tym lepiej. Zagadkową cechą Indeuropejczyków jest to, że wszędzie gdzie się pojawiają zaczyna się proces, zwany progresem, opracowania technologiczne, nowe techniki obróbki kamienia, nowatorstwo podróży morskich, wędrówki, obróbki metalu i hodowli bydła.

Znana jest naukowa anegdota o tym jak nasz antropolog Michaił Gierasimow, autor sposobu rekonstrukcji wyglądu człowieka ze szczątków szkieletu, tworzył portret-rzeźbę, wielkiego władcy Azji Tamerlana, Amira Timura. Michaił Gierasimow, brał udział w otwarciu grobowca rodu Timuridów w Samarkandzie. Po tym jak Gierasimow zbadał resztki Timuridów ze zdziwieniem odkrył, że ich czaszki, mają wszystkie oznaki rasy europejskiej, o tym Gierasimow dołożył do Akademii Nauk, i otrzymał odpowiedź, że nie godzi się władcę Azji przedstawiać, jako europejczyka, dlatego lepiej będzie, jak nada jego twarzy nieco mongolskie rysy. Gierasimow tak właśnie uczynił, pozostawiając kształt czaszki europejczyka. I jeżeli dziś uważnie się przyjrzymy tej rekonstrukcji widać, że w wyglądzie Tamerlana dziwnie łączą się rysy mongolskie i podkład europejczyka.

Aleksander Sewastianow: Okazało się, że 1-1,5 tys. lat pne. na terenie współczesnego Kazachstanu w ogóle nie było ludzi o cechach mongolskiej rasy. To znaczy, że jeszcze do przyjścia Mongołów przodkowie dzisiejszych Uzbeków i Tadżyków wyglądali prawie tak jak my. Fala pra-aryjczyków, która spływała z północy na południe mieszała się z ludnością tam przebywającą, ciemniały włosy, oczy, zachodziły zmiany fizyczne, zmieniał się typ wyglądu. Do końca 1 tysiąclecia n.e. stosunek rasy europejskiej do mongolskiej wynosił 50% do 50% a w 2000 roku ilość przedstawicieli mongolskiej rasy wzrosła do 75%. Jak to się stało? Tu już nie możemy zwalać winy na Timura lub Czyngis-chana, takie zmiany zachodziły stopniowo, w ciągu 3500 tys. lat. Wypieranie europejskiej rasy przez mongolską w pierwszej kolejności poprzez mieszane małżeństwa. Widocznie daleki przodkowie, obecnych mieszkańców Kazachstanu myśleli na zasadzie: „Jaka różnica, mongolski czy europejski, aby człowiek był dobry”. W wyniku tego powstała ogromna rasowo-antropologiczna katastrofa. Ludność całkowicie zmieniła swój fenotyp, ludzie stali się inni.

Andriej Burowskij: W kotlinie Tarymskiej w samym centrum Azji zachowały się mumii naturalnego pochodzenia, ponieważ panuje tam bardzo suchy klimat. Chowając swoich zmarłych starożytni Aryjczycy być może nawet nie chcieli osiągać takiego efektu, ale one powstały w sposób naturalny. Np. Loulańska piękność, która umarła 2 tys. lat temu, jest kobietą o wzroście 1,80m z europejskimi rysami twarzy. Zgodnie z legendami tychże Chińczyków ich przodkowie byli wysocy i jasnowłosi. Np. plemię Di jeszcze na początku naszej epoki mieli taki wygląd i mieszkali w północnych Chinach. Europeidzi mają niesamowitą zdolność pojawiania się w najróżniejszych miejscach, na całym świecie, o Eurazji już mówiłem, wszędzie pozostawiły swoje ślady, nawet w Japonii pojawiają się ludzie o cechach północnych europejczyków.

W Japonii do naszych czasów zachowało się plemię, które zasiedlało Kurylskie i Japońskie wyspy od
czasów neolitu, a także Sachalin i część Kamczatki, nazywają się Ajnowie, jest taka teoria, że
są potomkami starożytnych białych ludzi, jasne włosy wśród nich już nie są spotykane, ale niektóre rysy europejskiej rasy jednak są. Bardziej jasna skóra, gęsta broda, równe kości policzkowe, duży nos a czasem jasne oczy.

Aleksander Sewastianow: Wiemy, że w chińskich legendach zachowały się wzmianki o plemionach Chakasów, którzy byli rudowłosi i zielonoocy. Północne Chiny aż do oceanu Spokojnego były pod wpływem ekspansji białego człowieka.

Gieorgij Sidorow: A gdzie w tym czasie byli mongoloidzi? Mongoloidzi w tym czasie były na południu Chin, Indochin i wschodniego i północno-wschodniego Tybetu, i nigdzie więcej tylko ta część była zajęta przez Mongołów. Na północy w Syberii Mongołów w ten czas w ogóle nie było. Naukowe dane wskazują na to, że pierwsi mongoloidzi na północy pojawili się 3 tys. lat p.n.e. są to przodkowie Eskimosów, którzy osiedlili się na Czukotce, a stamtąd przenieśli się do Ameryki.

W książkach Georgia Sidorowa „Chronologiczno-ezoteryczna analiza rozwoju współczesnej cywilizacji”, zawarto wiele legend ludów północnej Eurazji Ewenków, Chantów, Jukogirów, w których jest mowa o tym, że ich przodkowie otrzymali pozwolenie na zasiedlenie Syberii od prawdziwych władców tych ziem, wielkiego białego narodu, który umiał robić żelazną broń i oswoił mamuta. Nazwa tego ludu, w niektórych legendach po przetłumaczeniu oznacza „ludzie mamuta”.

Gieorgij Sidorow: Eskimosi mają szereg opowieści o swoim przesiedleniu się z południa, w których opowiadają o tym, że biali mocarze pozwolili im przejść przez ich bezgraniczne stepy i lasy dalej na północ i pozwolili osiedlić się na Czukotce. Ugry i Chantowie opowiadają o silnych niebieskookich mocarzach, mocnych, bogatych i utalentowanych, który dali im wykształcenie, dali im jeleni, nauczyli żyć na północy i łowić ryby. Bardzo ciekawą opowieść usłyszałem od pewnej staruszki, szamanki z Ewenków, ona nazywa dwa narody, jeden z nich Endri, a drugi Gamendri. Endri są narodem białej rasy wysocy, silni, mocni mocarze, którzy zamieszkiwali na całej zachodniej Syberii, zajmowali się hodowlą jeleni, mieli ogromną ilość jeleni, stada po 1000 głów, a Gamendri to ci sami ludzie, tylko zasiedlający górskie tereny za Jenisejem, hodowali łosie, jeździli wierzchem na łosiach, trzymali te łosie w ogromnych zagonach, oprócz łosi, trzymali ogromne stada mamutów. Ona mi o tym opowiedziała, na staroruskim mamut to endri, Gam-endri to mieszkający w górach, ci, którzy hodują jelenie i łosie w górach takie jest tłumaczenie. Ludzie mamuta, ludzie dużego zwierzęcia. Cała Syberia jest ogromnym cmentarzem białej rasy i folklor i nazwy i hydronimy i toponimika, wszystko nasze. Niema żadnej wątpliwości.

Aleksander Sewastianow: Zgodnie z moimi przekonaniami praojczyzna Aryjczyków znajduje się teraz pod lodem północnego oceanu, ponieważ najdawniejsze przystanki białego człowieka znajdują się za kręgiem polarnym. Nie mogła tam powstać żadna rasa, ni biała, ani czarna, ani żółta, ponieważ nie było do tego żadnych warunków, nie mogła powstać, ale mogła się pojawić w wyniku ogromnych geograficznych katastrof. Możemy dojść do wniosku, że nasz przodek pewnego nie najpiękniejszego dnia okazał się w temperaturze -70°C, gdy zamarzły mamuty, zamarzły ptaki, zwierzęta, ale widocznie kultura naszych przodków była już na ten czas na dość wysokim poziomie i biały człowiek przeżył w tych nieludzkich warunkach. Ciekawe jest to, że różnorodność wyrobów z kości, drzewa, rogów, kamieni, na najstarszych przystankach starożytnych ludzi jest większa i jakość lepsza niż na bardziej późnych. To znaczy, że do tego czasu jak przesiedliliśmy się na zachód już byliśmy wysokorozwinięci. I gdy wyobrazimy sobie powierzchnie globu ziemskiego, biały człowiek, jakby spływał z wyżyn północnych na południe, ponieważ im młodsze przystanki to znajdują się bardziej na południu.

Mamy do czynienia z dwoma rodzajami legend, o białych ludziach, cześć ludności azjatyckiej twierdzi, że ich przodkowie byli jasnowłosi i niebieskookie, a druga cześć narodów posiada legendy o tym, że ich przodkowie pojawiły się na północy Eurazji za zgodą białych ludzi, którzy na ten czas przewyższali ich w rozwoju kultury i technologii. U narodów Azji zachowane w formie ustnej legendy i wiedza o dalekiej przeszłości i najnowsze naukowe odkrycia te legendy potwierdzają. I teraz przed nami, zupełnie w innym świetle ukazuje się moda zmieniania wyglądu na europejski, wśród emancypowanych azjatów. Powodem do tego są wyłonione genetyczne wyobrażenia niektórych azjatów, o tym, jacy oni byli na początku. A najważniejszy wniosek, który powinniśmy wyciągnąć z wyżej wymienionych faktów polega na tym, że historia białego człowieka jest bardziej złożona i bardziej majestatyczna niż przyjęło się uważać. Nasi przodkowie zajmowali nie tylko całą północną Azję, ale i jego środkową część od Kurylskich wysp do Gibraltaru. Większa część światowej kultury, nauki, architektury została stworzona przez nich, oni rozwijali technologię pokoju i wojny. Pamięć o tym zachowują nie tylko starożytne rękopisy ale i legeny wielu narodów Eurazji. Musimy sobie uświadomić, że w nas żyją do tej pory ukryte siły naszych przodków, a razem z siłą wielka odpowiedzialność za to jak obecnie żyjemy, jak będą żyć nasze dzieci, a nawet jak będzie rozwijać się cała cywilizacja. Obecnie liczba białej populacji szybko się zmniejsza ustępując przestrzeń życiową narodom innych ras. W tej sytuacji zrozumienie majestatu naszych przodków staje się szczególnie ważne, ponieważ bez ich siły ciężko stworzyć coś wyjątkowego w obecnych czasach. Nastąpił czas dowiedzieć się o naszej prawdziwej historii, nasi najbliżsi sąsiedzi mogą nam w tym pomóc, ponieważ zachowali swoje legendy o białych ludziach.

Ktoś może się spytać, po co musimy to znać? Po co zbierać wszystkie ślady ludzi swojej rasy pozostawione w dalekiej historii, czy mało ich jest w niedalekiej przeszłości? Można odpowiedzieć na to pytanie zapytaniem, a po co człowiek ma wiedzieć o swoim dzieciństwie? Po co ma wiedzieć o swoich rodzicach, babciach i dziadkach? Jak i gdzie oni mieszkali, czym się zajmowali i czego osiągnęli? Chyba nie wystarczy nam naszego dzisiejszego i wczorajszego dnia? Nie, nie wystarczy! Historia nam potrzebna w całości, ponieważ tam gdzie jej jakby niema pojawia się czyjaś cudza historia.

Tłumaczenie Luba791

Prarodzina białego człowieka

Komentarze 3 to “Legendy o białych ludziach”

  1. Asia Says:

    Kiedyś biała rasa była potężna, a teraz wymiera :( uważam, że każda rasa ma w sobie coś wartościowego, ale w dzisiejszych czasach jak ktoś powie coś pozytywnego o białej rasie, to od razu jest podejrzewany o rasizm… paranoja.


Dodaj komentarz