Od Bilderberg do GUŁAGberg: światowa elita buduje elektroniczny obóz koncentracyjny

01-obdBanki, służby specjalne, Pentagon, Google pracują w ścisłym związku. Budują elektroniczny Gułag, w którym nie ma miejsca dla państwowej lub narodowej suwerenności i wolności osobistej. Wszystko, z czym mają do czynienia jest dla nich sposobem osiągnięcia głównego celu – władzy absolutnej.

Od 11 do 14 czerwca tego roku w austriackich Alpach, w miejscowości Telfs w hotelu InterAlpen odbyło się 63 doroczne spotkanie Klubu Bilderberg. Cechą tego spotkania było to, że miało miejsce bezpośrednio po spotkaniu przywódców „siódemki” (7-8 czerwca) i V zjazdu liderów światowych i tradycyjnych religii w Astanie (10-11 czerwca). Na różnych poziomach przedstawicielstwa i pod różnymi kątami widzenia rozpatrywano jeden kluczowy problem – stworzenie mechanizmów globalnego rządzenia.

Jeżeli na spotkaniu G7 główną uwagę zwrócono na walkę z terroryzmem i „państwem Islamskim”, regulowanie rynków finansowych, umocnieniu Światowej Organizacji Handlu, stworzenie Transatlantyckiego partnerstwa między USA a UE, a także walkę z uchylaniem się od podatków, przeciwko Ebola i za czystą „globalną ekologią”, to ekumeniczne spotkanie w Astanie upłynęło pod znakiem „globalnej etyki”. Znamienne jest to, że tekst deklaracji po spotkaniu w Astanie, przeczytał przewodniczący Papieskiej Rady do spraw Dialogu Międzyreligijnego Jean-Louis Tauran, ale nie pojawili się na spotkaniu sekretarz generalny ONZ Ban Ki-moon i sekretarz generalny OBWE Lamberto Zannier.

02-obd

Jednak wszystkie te pytania były do uzgodnienia dla wszystkich. Rzeczywiste natomiast mechanizmy kontroli omawiano za zamkniętymi drzwiami – w Telfs. W tym roku Grupa Bilderberg wprowadziła szczególnie surowe środki bezpieczeństwa w celu uniknięcia jakichkolwiek przecieków informacji zamykając drogi prowadzące do hotelu InterAlpen, ustawiając wojskowe punkty kontrolne na przejściach jak również wokół miejsca spotkania oraz montując najnowsze urządzenia do blokowania telefonów komórkowych, chociaż w krajach UE zgodnie z dyrektywą Komisji Europejskiej 1999/5/EC wykorzystanie takiej techniki jest bezprawne. Policja oświadczyła, że każdy kto przekroczy linię bezpieczeństwa zapłaci grzywnę w wysokości 500 euro lub spędzi do dwóch tygodni w więzieniu.

03-obd

W rezultacie, nie ma informacji o spotkaniu Bilderberg, oprócz listy uczestników oraz omawianych tematów, w zasadzie ta lista mało co daje, ponieważ pytania, które rzeczywiście rozpatruje się na takich spotkaniach nigdy nie wychodzą na światło dzienne. Media nie informowały o tym wydarzeniu, i choć przedstawiciele czołowych mediów w Telfs byli obecni, zachowują oni milczenie. Wśród nich – kanadyjski dziennikarz i wydawca National Post, Andrew Coyne, redaktor naczelny Bloomberg News, John Mikltueyt (ta gazeta publikuje 5000 artykuły dziennie i posiada 150 biur na całym świecie), redaktor naczelny Economist Zanni Beddos Minton, który jest również członkiem rady administracyjnej Carnegie Endowment for International Peace i pracował w swoim czasie w MFW.

W spotkaniu uczestniczyli także główny komentator gospodarczy Financial Times, zażarty obrońca banków centralnych Martin Wolf, była dyrektor tej gazety Rona Fairhead, stająca dziś na czele BBC Trust i będąca jednym z szefów największego bankowego konglomeratu HSBS. Co ciekawe, kiedy Fairhead została mianowana w BBC Trust, niektórzy akcjonariusze HSBS wszczęli przeciwko niej oskarżenia o pomoc prawną w praniu brudnych pieniędzy dla terrorystów i meksykańskich karteli narkotykowych.

Nie jest tajemnicą, że z powodu skrajnej monopolizacji amerykańskich i brytyjskich mediów a także ścisłego związku ich kierownictwa z władzami państwowymi istnieje tam ścisła cenzura zapewniająca pełną ich  interakcję, pracując w tym samym dość wąskim spektrum stanowisk politycznych i jasno określonych ram. Tak więc obecność wskazanych działaczy na spotkaniu oznacza tylko jedno, że idee, które tam omawiano będą niezauważalne i pójdą we właściwym kierunku w celu stworzenia odpowiedniego wizerunku dla opinii publicznej.

Pomimo jednak zamkniętego charakteru spotkania Klubu Bilderberg, lista osób oraz tematy pozwalają nam określić główny nurt dyskusji. Wśród 15 pozycji „oficjalnego programu” zostały wymienione: strategia europejska, globalizacja, Grecja, Iran, Bliski Wschód, NATO, Rosja, terroryzm, Wielka Brytania, Stany Zjednoczone, wybory w USA, groźba użycia broni chemicznej. Jednak według uczestników, główną uwagę skupiono na tematach „sztucznej inteligencji”, „cyberbezpieczeństwa” i „obecnych problemów gospodarczych.”

Jak zawsze, w spotkaniu brali udział Henry Kissinger, sekretarz generalny NATO oraz szefowie największych banków i firm (lista). Warto zauważyć, że tylko jedna firma, a mianowicie Google, była reprezentowana przez trzech uczestników: prezydent Eric Schmidt, wiceprezes Demis Hassabis i członek zarządu Regina Dugan. Ostatnia reprezentacja jest dość ciekawa, ponieważ po raz kolejny wyjaśnia, jak ściśle związane są Google z kompleksem wojskowo-przemysłowym USA. Od połowy 2009 roku do marca 2012 Dugan stała na czele DARPA – Defense Advanced Research Projects Agency (Agencja Zaawansowanych Projektów Badawczych w Obszarze Obronności) Pentagonu, odpowiedzialna za rozwój i wsparcie zaawansowanych technologii do użytku w siłach zbrojnych USA. Obecnie prowadzi ona „projekty specjalne” w firmie należącej do Google, Motorola Mobility.

Regina Dugan jest znana jako zwolenniczka ustanowienia totalnego systemu całkowitej kontroli. Wśród najbardziej forsowanych jej projektów jest elektroniczny tatuaż w charakterze plastra, stanowiący drukowany obwód z anteną i parą czujników, które mogą działać jako część mechanizmu identyfikacji biometrycznej. Taki tatuaż Dugan nosi na swojej ręce a został on opracowany przez MC10 będącą partnerem Motorola Mobility. Innym opracowaniem pod nadzorem Dugan jest metoda biometrycznej identyfikacji osobowości – mikrochip zawarty w elektronicznej „tabletce”, która dostając się do organizmu zaczyna transmitować 18-bitowy sygnał radiowy, podobny do elektroencefalogramu. To działa jak klucz podczas dotykania telefonu lub komputera. Te „tabletki” zostały już zaakceptowane przez US FDA a produkuje je kalifornijska firma Proteus. Projektanci twierdzą, że człowiek może bezboleśnie przyjmować do 30 takich tabletek dziennie do końca swojego życia.

04-obd

Podobne opracowania to jedno z głównych zadań DARPA, które zajmuje się nie tylko mikrosystemami i technologiami strategicznymi (łączność, ochrona sieci informacyjnych, elektronicznye systemy bojowe, systemy kontroli stabilności na ataki cybernetyczne), ale też biologicznymi: badania w dziedzinie inżynierii biologii, włączając w to inżynierię genetyczną i zastosowane aspekty neurologii.

Agencja z kolei ściśle współpracuje z firmą Google, która wraz z NASA wprowadza w życie transhumanistyczne przyszłościowe projekty, opracowywane na Uniwersytecie Singularity, znajdującym się w Dolinie Krzemowej w Centrum Badań NASA. Badania te koncentrują się przede wszystkim na stworzeniu technologii kierowania ludzkim umysłem i sztuczną inteligencją. Przypomnijmy, że szef Google Eric Schmidt nie ukrywa swojego pragnienia objęcia całkowitą kontrolą e-maili, stwierdzając, że życie prywatne jest reliktem przeszłości, i że planuje przekształcenie Google w prawdziwego „Big Brothera”(„Wielkiego Brata”). Tak więc obecność reprezentatywnej delegacji spółki w Telfs i dyskusja na temat „sztucznej inteligencji” i „bezpieczeństwa w cyberprzestrzeni” wskazuje na znaczny postęp w dziedzinie „elektronicznego rządu”, i że globalna elita traktuje poważnie program totalnej przebudowy społeczeństwa i człowieka na podstawie ideologii transhumanistycznej, sugerując aby zrobić to w stosunkowo krótkim czasie, z ostrym ograniczeniami i z późniejszą likwidacją prawa do prywatnego życia.

Przy tym bildierbergczycy fałszywie tłumaczą samo pojęcie życia prywatnego. Kiedy Martinowi Wolfowi wytknięto tajny charakter ich spotkań, oświadczył, że to jest przejaw „życia prywatnego” i uważa, że „podobne spotkania nie mogą być prywatne, podkreślając „fundamentalny obraz totalitarnej idei”.

Już spotkanie Bilderberg w roku 2013 pokazało, że „klub” wszedł w okres poważnych przemian. Zawierając unię z Google, Bilderberg niepostrzeżenie transformował się w Googleberg przesuwając punkt ciężkości w dziedzinę wojen mentalnych i kontroli nad jednostką.

Google jest pionierem nie tylko w głębokości penetracji ludzkiego umysłu, ale planuje stworzenie swoich prywatnych miast. O tym otwarcie mówił inny z jej szefów Larry Page, mający zamiar założyć niezależnie od rządów krajów strefy, w których będzie można eksperymentować z zasadami współżycia społecznego. Projekty te mają stać się nowym instrumentem do zmiany świata – rządy korporacyjne, zapewniające totalitarny porządek i totalny nadzór. Mówimy tu przede wszystkim o krajach rozwijających się, gdzie jak wskazuje kierownictwo Google, stoją na czele „drapieżne” rządy nie pozwalające swoim obywatelom na robienie biznesu i skazujące ich na biedę. Google natomiast obiecuje zapewnić ludziom ubogim prawo własności oraz rządy prawa, w tym celu rząd powinien dobrowolnie poddać się ich władzy. W Hondurasie podjęto już uchwałę pozwalającą na stworzenie autonomicznych stref (ZEDE), które mogą zrezygnować z centralnego prawa cywilnego i handlowego oraz samego systemu prawnego i zaimportować sobie system prawny według swojego wyboru. Podobne strefy mają powstać w Salwadorze i Kostaryce.

Jednak najważniejszym narzędziem totalnej elektronicznej kontroli – to elektroniczne pieniądze. W ciągu ostatniego roku w kręgach bankowych otwarcie dyskutowano o idei ostrych ograniczeń, a nawet całkowitego zniesienia gotówki. W 2014 roku, Kenneth Rogoff z Uniwersytetu Harvarda wezwał do fizycznego zniesienia waluty, aby zatrzymać „oszustwa podatkowe i nielegalną działalność”, a także aby zatrzymać wycofywanie swoich pieniędzy i zamykanie kont bankowych, gdy stopy procentowe są bliskie zeru. Jak mówi były ekonomista Banku Anglii Jim Livesey, społeczeństwo bezgotówkowe może być osiągnięte jedynie przez „zmuszenie wszystkich do korzystania ze środków wyłącznie elektronicznych, które rozmieszczone na zarejestrowanych rachunkach w bankach państwowych … monitorowanych i bezpośrednio kontrolowanych przez państwo”. Niedawno główny ekonomista Citigroup Willem Buiter wezwał do całkowitego zniesienia gotówki w celu „rozwiązania problemu światowych banków centralnych, związanego z negatywnymi stawkami procentowymi”.

Zdaniem ekspertów, biorąc pod uwagę skład uczestników oraz fakt, że jednym z tematów spotkania Bilderberg „były obecne problemy gospodarcze,” prawdopodobnie w centrum uwagi było właśnie zagadnienie gotówki. Oczywiście, nikt nie napisze jakie decyzje tu podjęto. Jak poufne omawiane są takie zagadnienia pokazał ekonomista Martin Armstrong będącym jedynym, który napisał o tajnej naradzie przedstawicieli EBC, Fed, banków centralnych Szwajcarii i Danii, które odbyło się pod koniec maja tego roku w Londynie (7). On był w stanie ustalić, że ten sam Kenneth Rogoff i Willem Buiter przygotowują się do wystąpienia przed bankami centralnymi w obronie idee likwidacji wszystkich pieniędzy, „aby nie można było kupić lub sprzedać niczego bez zgody rządu.”

Jeśli na usługach światowych elit będą bojownicy i politycy uczestniczący w chaosie wojen domowych, nie tylko pojedyńczych krajów ale całych regionów, na razie mobilizując ludzkość w walce na wirusy i epidemie wynalezione na usługi tych elit, to krok po kroku ustanawiać będą jednolity system „elektronicznych rządów”, oparty na ogólnej bazie elektronicznych danych o obywatelach całego świata. Każdy obywatel powinien mieć przypisany jednolity niezmienny identyfikator tożsamości – osobisty jednolity numer międzynarodowego standardu. Wprowadzenie jednego unikalnego identyfikatora osoby stworzy jedyną bazę danych, gdzie w czasie realnym będzie można przechowywać i automatycznie analizować informacje o różnych sferach życia człowieka, włączając w to najintymniejsze. Życie ludzkie musi być absolutnie przejrzyste dla struktur kontroli.

Osobisty numer musi być zawarte na uniwersalnej karcie elektronicznej, która będzie zawierała wszystkie informacje o osobie w formie elektronicznej i służyła jako multidokument: dowodu osobistego, prawa jazdy, emerytury, ubezpieczenia, polisy medycznej, środka płatniczego, dokumentów podróży itd. Karta elektroniczna będzie kluczem do wszystkich danych, a po wprowadzeniu mikrochipów człowiek będzie pod bezpośrednią kontrolą globalnych zarządców.

Tak więc banki, służby specjalne, Pentagon, Google pracują w ścisłym związku. Oni tworzą elektroniczny Gułag, w którym nie ma miejsca ani na państwa ani narodową suwerenność. Wszystko z czym mają do czynienia, jest dla nich sposobem osiągnięcia głównego celu – władzy absolutnej.

Olga Czetwieriekowa

źródło

źródło 2

Komentarze 3 to “Od Bilderberg do GUŁAGberg: światowa elita buduje elektroniczny obóz koncentracyjny”

  1. green Says:

    To mój drugi artykuł przeczytany tutaj i jestem pod wrażeniem. Po prostu pod wrażeniem. Artykuł przygotowany na bazie ogromnej ilości informacji napisany, myślę, przystępnym stylem. Miło się czyta. Pozdrawiam.

  2. Alex Says:

    biblijny apokaliptyczny znak bestii: 13 rozdział, 16 bestia sprawia, że wszyscy:
    mali i wielcy,
    bogaci i biedni,
    wolni i niewolnicy
    otrzymują znamię na prawą rękę lub na czoło
    17 i że nikt nie może kupić ni sprzedać,
    kto nie ma znamienia –
    imienia Bestii
    lub liczby jej imienia.
    18 Tu jest [potrzebna] mądrość.
    Kto ma rozum, niech liczbę Bestii przeliczy:
    liczba to bowiem człowieka.
    A liczba jego: sześćset sześćdziesiąt sześć
    po Hebrajsku litery mają wartości liczbowe a napis :
    He MeLeK LE ISzRAEL czyli Król z Izraela (masoński król) ma wartość : He = 5, Me = 40, Le = 30, eL = 30, K = 20, I = 10, ISz = 300, R= 200, A= 1, dodając mamy 666. Apostoł musiał to ukryć z wiadomych względów. Żydzi zawsze chcieli mesjasza polityka, dającego im pełnie władzy a nie miłosierdzie. Tego kogo wskażą masoni to antychryst. Myślę, ze to już blisko.


Dodaj komentarz