Artefakty półwyspu Kolskiego

Przez wiele lat światowa „elitka” i jej gospodarze, wykorzystywali ortodoksyjną naukę jako narzędzie do manipulowania świadomością ukrywając przed ludzkością jej prawdziwą historię. W tym celu niszczono starożytne źródła pisemne, które zostały zastąpione fałszywymi falsyfikatami ignorującymi liczne artefakty, w tym starożytne budowle megalityczne, zwłaszcza te związane z kulturą Arktydy (Hyperborei).

Jednymi z takich artefaktów są znaleziska z 1922 roku na półwyspie Kolskim na obszarze Sejdoziora odkryte przez grupę A. Barczenko, w skład której wchodzili poważni naukowcy. Odkryli oni struktury megalityczne i inne ślady starożytnej cywilizacji arktycznej. Oto co na przykład pisał w swoim dzienniku jeden z uczestników tej ekspedycji – astrofizyk A. Kondiajn:

„Na białym jasnym tle wybija się ogromna figura przypominająca swoimi ciemnymi konturami człowieka. Rozrzucona warga jest niesamowita, zachwycająca i piękna. Wyobraźmy sobie wąski korytarz dwie-trzy wiorsty szerokości, ograniczony z prawej i z lewej strony ogromnymi ścianami do jednej wiorsty wysokości. Wokół góry. Jesień przyozdobiła zbocza w przeplot brzóz, osik i olch. W oddali wąwozy, wśród których znajduje się Sejdozioro.

W jednym z wąwozów dostrzegliśmy zagadkową rzecz. Rządem ze śniegiem na przemian razem z plamami leżącymi na zboczach wąwozu, widać było żółto-białą kolumnę jak olbrzymia świeca, a obok niej kamień sześcienny. Po drugiej stronie góry była ogromna jaskinia na wysokości 200 sążni, a obok niej coś w rodzaju grobowca. Zarysy „Starika”(starca) wyraźnie wyróżniały się na białym plafonie góry.

Do jeziora przez Tajbolu prowadzi wspaniała ścieżka. Dokładniej, rozległa przejezdna droga; wydaje się nawet, że jest brukowana. Na końcu drogi znajduje się niewielkie wywyższenie. Wszystko mówi o tym, że w głębokiej starożytności gaj był ochroniony, i wywyższenie na końcu drogi służyło jako ołtarz-ofiarny przed „Staruszkiem”.

Jednak zamiast zrobić odkrycie wspólne dla wszystkich, uczestnicy ekspedycji zostali unicestwieni przez NKWD. Ekspedycja W. Demina, która odwiedziła te miejsca w 1997 roku, potwierdziła obecność całego starożytnego miasta, kiedyś otoczonego kamiennymi cyklopowymi murami i posiadającego własne obserwatorium.

A oto jak komentuje wszystkie te rzeczy rosyjski podróżny, biolog, antropolog G. Sidorow: „Odkrycie na Półwyspie Kolskim zmienia tradycyjny pogląd na historię ziemskiej cywilizacji. I cóż? Barczenko i jego towarzysze giną, giną również ich dzienniki i książka A. Barczenko, napisana przez niego dla Rosji przed rozstrzelaniem.

Wszystkie wątki prowadzące do znaleziska są odcięte. Ponadto, pod różnymi pretekstami, część NKWD angażuje się w „czesanie” kostromskich, briańskich, wiackich lasów oraz lasów północy Rosji. Który raz władza próbują namacać strażników ukrytego. Oczywiście, ciężkie przestępstwa można zwalić na komunistów – teraz stało się to dość modne.

Ale dlaczego od tym odkryciu milczy wolna demokratyczna nauka, przecież w 1997 roku ruiny u Sejdozierza odwiedziła ekspedycja W. N. Demina? I wszystko zostało potwierdzone – ślady starożytnej cywilizacji są oczywiste, ale oficjalne koła naukowe nie śpieszą się z ich uznaniem. Oczywiście, rozważa się odrzucenie znaleziska, nie pasuje do semickiej idei rozwoju ziemskiej cywilizacji. Co zrobią z tym znaleziskiem, czas pokaże.

Jedna rzecz jest jasna: miasto znalezione przez A. W. Barczenko i W. N. Demina, jest starsze od cywilizacji w Azji i Afryce, przecież zostało kiedyś pogrzebane przez lodowiec, a lodowiec na półwyspie Kolskim stopniał dopiero 10-12 tysięcy lat p.ne.

Ale niech eksperci, którzy niszczą starożytną wiedzę o Hyperborea, nie marzą o pochowaniu znalezisk Barczenki i Demina, mają zbyt wiele do zapomnienia i schowania. Faktem jest, że odkrywanie ruin hyperborejskiego miasta dopiero się zaczęło; za tym pójdą również inne odkrycia”.

Odkrycie dokonane przez ekspedycje A. Barczenki i W.Demina potwierdza starogreckie mity o legendarnym arktycznym kraju, który znajduje się „poza Boreasem”, a także mity wielu innych narodów białej rasy o swojej arktycznej praojczyźnie. I to jest dodatkowy dowód na to, że starożytne legendy i mity nie kłamią, a okłamują nas „pseudo elitki” ortodoksyjnych uczonych-historyków, wykonujący zamówienie swoich gospodarzy z ukrycia, dyskredytując starożytną wiedzę o naszej prawdziwej historii.

źródło

DO POBRANIA:

DOCX

PDF

***

Komentarzy 8 to “Artefakty półwyspu Kolskiego”

  1. czart Says:

    Technologia obróbki kamienia jest bezsprzecznie dominująca w starożytności,Jednak „cudze chwalimy ,ale swego nie znamy ” ,a o tym opowie interesująco doktor Zalewski :

  2. Piotr Says:

    trójkątnych otworów (chyba?) jeszcze nie umiemy wiercić,
    ale kwadratowe da się…

  3. czart Says:

    podsumować ten artykuł można z piękną muzyką zespołu Dead Can Dance:

    Ale komu chce się myśleć o tych „ośmiorniczkach ” no nie?

  4. czart Says:

    Jak da się kwadratowe otwory to i pewnie trójkątne ,ale pamiętajmy ,że są jeszcze kamienne kule i posągi w Egipcie o idealnych zaokrągleniach .Wszyscy odruchowo myślimy o mechanicznej obróbce ,a tu jest ciekawy artykuł ,który rzuca światło na technikę obróbki z zupełnie innej beczki :)
    http://davidicke.pl/forum/technologie-starozytne-zmiekczanie-kamieni-egipski-beton-t12218.html

  5. maniek Says:

    …dorzuce – bo ten temat szczególnie mnie interesuje…

    горная шория мегалиты

    https://www.google.co.uk/search?q=%D0%B3%D0%BE%D1%80%D0%BD%D0%B0%D1%8F+%D1%88%D0%BE%D1%80%D0%B8%D1%8F+%D0%BC%D0%B5%D0%B3%D0%B0%D0%BB%D0%B8%D1%82%D1%8B&tbm=isch&tbo=u&source=univ&sa=X&ved=0ahUKEwjHn9Hw5Y3WAhUECsAKHZgBAZsQsAQINg&biw=1280&bih=642

    https://www.google.co.uk/search?q=%D0%B3%D0%BE%D1%80%D0%BD%D0%B0%D1%8F+%D1%88%D0%BE%D1%80%D0%B8%D1%8F+%D0%BC%D0%B5%D0%B3%D0%B0%D0%BB%D0%B8%D1%82%D1%8B&cad=h

    była kiedys strona orionconspiracy.com – gdzie jakis „nieostrozny” autor wrzucił sporo zdjęc z rozmaitych tematow powiazanych z Hyperboreą i terazniejszoscią – konstrukcje na Syberii – konstrukcje kosmiczne „wynalazki” ufo – kotły syberyjskie i wiele wiele roznych tematow – strona znikła – są jakies nędzne resztki – mam te filmiki i nie wiem gdzie je wrzucic – bo chazarskie mongoloidy – pilnują mnie na wszystkich kanałach…/tak na marginesie/

    https://ligaswiatowa.wordpress.com/2014/12/28/roznice-miedzy-zydami-syjonistami-a-chazarami/

  6. czart Says:

    Tu mamy małe space force’s ,czyli czwarty rodzaj sił zbrojnych USA :

    Jak zawsze mamy sporo prawdziwych doniesień i fake-ów ,ale od dawna uważam ,że kluczem do zrozumienia procesów zachodządzych we wszechświecie są siły elektromagnetyczne .I nie tylko ja tak uważam .Kiedyś czytałem o niemieckim projekcie Chronos :dwa wirujące przeciwbieżnie dyski w obecności bardzo silnych pól elektromagnetycznych ,które zabijały wszystko co żywe w bliskiej odległości ,ale dawało siłę wznoszącą.Każdy zna ten problem z jakim borykali się niemieccy naukowcy .A tu chciałbym pokazać materiał o tym zwłaszcza dla dziewczynek („znających się na fizyce „) wpisujących się na tym blogu .Okay każdy może nie rozumieć ,ale powinien zapoznać się gruntownie z czymkolwiek zanim napisze dyrdymały:


Dodaj komentarz