Jasna cholera! — powiedziałem do siebie!

Dzisiaj mało kto rozumie, sam dopiero „otwieram oczy” na TO, ponieważ przedtem nawet przez myśl mi nie przeszło. To była tajemnica, zasłona której nikt ludziom nie otwierał, a domyślenie się osobiście jakoś mi ostatnio nie wychodziło!

01-jcp

O czym to chciałem?

Nie będę za bardzo męczył czytelnika ale parę naprowadzających pytań jednak zadam, żeby uruchomić w was proces myślenia.

Oto pierwsze pytanie: dlaczego Rosja po zniszczeniu ZSRR w 1991 roku wróciła do herbu imperium rosyjskiego — dwugłowego orła?

Wszyscy tak bardzo stęsknili się za caratem? Może to byli nie wszyscy, a tylko niektórzy?

02-jcp

Oto drugie pytanie sugestywne: dlaczego po upadku imperium Rosyjskiego w 1917 roku sędziowie ubierali się głównie w cywilne ubrania, a po rozpadzie ZSRR w 1991 roku począwszy od 1992 zaczęli nosić specjalne płaszcze sędziowskie, tak jak to było przed rewolucją w 1917 roku?

03-jcp
tak było

Tak się stało:
04-jcp
Tłumaczenie: „Postanowienie. Prezydium Rady Najwyższej Federacji Rosyjskiej. O opisie togi sędziów Trybunału Konstytucyjnego Federacji Rosyjskiej. Prezydium Rady Najwyższej Federacji Rosyjskiej postanawia: Zgodnie z art 87 Ustawy RFSRRO Trybunale konstytucyjnym RFSRRdaje się do zatwierdzenia rady Najwyższej Federacji Rosyjskiej przedstawiony przez Trybunał konstytucyjny Federacji Rosyjskiej opis i wzór togi sędziowskiej Trybunału Konstytucyjnego Federacji Rosyjskiej….”

05-jcp

Następnie wszyscy pozostali sędziowie w Federacji Rosyjskiej (nie tylko sędziowie Ttrybunału Konstytucyjnego) przyodziali się w płaszcze sędziowskie, po angielsku „judicial robes”.

A co sobą reprezentuje odzież dzisiejszego rosyjskiego sędziego? I dlaczego ona taka jest? — zadam trzecie sugestywne pytanie.

Informacja z Wikipedii: „Płaszcz sędziowski jest jednym z symboli władzy państwowej, który powinien przypominać sędziom, uczestnikom procesu sądowego i wszystkim pozostałym o specjalnym statusie sędziego. Płaszcz sędziego ukrywa wszystko co ludzkie, a tym samym oznacza to, że sędzia nie powinien być narażony na swoje ludzkie namiętności i emocje, osobisty stosunek do uczestników procesu. Kolor czarny płaszcz wybrano nieprzypadkowo: to właśnie ten kolor oznacza bezstronność, podkreśla status i autorytet władzy sądowniczej”.

To inne źródło: „Nie wiadomo, w którym z krajów Europy Zachodniej pierwsi sędziowie założyli płaszcze ale w dokumentach jako pierwsza tradycja ta została ustalona w Anglii (Judges’ Rules) w 1635 roku”.

Angielski przekład słowa „sądowy (sudejski)” mnie nieco zdezorientował.

Sędziowski — znaczy judejski???

Otwieram  google-tłumacza i translatuję z angielskiego na rosyjski:

Judical (sędziowski), Judge (oceniać), Judicature (sądownictwo), Judaic (judej).

Jasna cholera! — powiedziałem do siebie!

O czym mówi forma judicial robes?

01-jcp

Forma ubioru sędziów (sędziowski płaszcz) może nam powiedzieć tylko o tym, że początkowo sędzia i duchowny-żyd — byli jednym!

Teraz staje się zrozumiałe dlaczego cała nasza Judikatura — to głównie żydowskie włości?! Oni, żydzi, są tam królami i bogami! A my, Rosjanie, — frajerami! O tym osobiście przekonałem się już nie jeden raz na swojej skórze…

Idźmy dalej.

Dlaczego ubieranie rosyjskich sędziów w  żydowskie szaty (judicial robes) okazało się powiązane z powrotem Rosji do herbu imperium rosyjskiego — dwugłowego orła?!

To bardzo dobre pytanie! Na tyle dobre, że dalej można już opowiedzieć tyle porażających świadomość laika informacji, że wystarczy na całą książkę-bestseller!

Zadam ci czytelniku kolejne pytanie, ale zacznij myśleć, myśleć!

Od kiedy dwugłowy orzeł z rozpostartymi skrzydłami stał się symbolem imperialnej władz rosyjskich? A co najważniejsze, skąd pochodzi?

Oto kolaż, który zrobiłem kiedyś do artykułu „Kto zbudował miasto nad Newą, obecnie zwane Sankt-Petersburgiem?”.

Jest on  odpowiedzią na dwa ostatnie pytania. Z Piotrem Pierwszym (1672-1725) herbem tym podzielił się władca Świętego Imperium Rzymskiego Narodu Niemieckiego Leopold I (1640-1705).

06-jcp

Na kolażu: Leopold I i Piotr I (w młodości obaj wyglądali jak rodzeni bracia). W centrum herb Świętego Imperium Rzymskiego, który stał się później również herbem Imperium Rosyjskiego.

Koronację Piotra I (z założeniem na głowę korony cesarza) z jednoczesnym ogłoszeniem Rosji imperium (!) opisał naoczny świadek tych wydarzeń, nadworny malarz Teodor Zubow. Wyszła wspaniała grawiura!

07-jcp

Kim był „ojciec chrzestny” Piotra I nietrudno się domyślić patrząc na tę grawiurę gdzie rzymski wódz zakłada na głowę Piotra I koronę cesarską.

Tym „ojcem chrzestnym” mógł być tylko cesarz Świętego Imperium Rzymskiego Leopold I (1640—1705), z którym Piotr I miał wcześniej porozumienie, i którego herb skopiował dla Rosji zmieniając na obrazie herbu niektóre atrybuty władzy.

07-jcp

Cesarz Świętego Imperium Rzymskiego Leopold I.

Tylko pogratulować, z tytułem cesarskim Piotra I był już syn Leopolda I — Karol VI.

No i co, dalej będziemy owijać, towarzysze?

No to jedziemy!

Wiecie jak w języku angielskim pisze się słowo Rzymski?

Roman!

A jaka dynastia carów sprawowała rządy nad Rosją od 1613 roku? Pamiętacie?

Romanowowie!!!

Oznacza to, że oni nie są Romanowymi, jak ktoś myśli w swej naiwności, a oni są Rzymscy!

08-jcp

Piotr I, jego żona i córki. Oto oni, Judaic, z dużej litery!

Jeszcze jeden historyczny niuans. Zaczerpnąłem go z wiki:

„W 1762 roku, w związku ze śmiercią ostatniej córki Piotra I — cesarzowej Elżbiety, bezpośrednia linia dziedziczenia z linii Romanow została przerwana (męska przerwała się jeszcze wcześniej, w 1730, kiedy to umarł Piotr II). Od 1762 roku Imperium Rosyjskim zaczęli rządzić Holstein-Gottorp-Romanow (Romanow-Holstein-Gottorp.) — rodu Oldenburg (znanego z XI wieku), gałąź oddzielonego od Holstein-Gottorp. Dzięki odziedziczeniu po kądzieli przyjęła imię Romanow i w 1762 roku w imieniu cara Piotra III stanął na czele imperium rosyjskiego. (W związku z tym, cieszące się wielkim autorytetem źródła związane europejskimi genealogiami nazywają dynastię ruskich władców poczynając od Piotra III nie „Romanowymi” a „Holstein-Gottorp-Romanov”).

Ponownie wróćmy do słów Judical (sędziowski), Judge (oceniać), Judicature (sądownictwo), Judaic (żyd). I do formy, judicial robes (płaszcza sędziowskiego), który noszą wszyscy rosyjscy sędziowie zajmujący się dziś bez przerwy, „Prawem rzymskim”.

Słyszeliście o Inkwizycji i potwornych egzekucjach różnych „heretyków”, „kołdunów”, „wiedźm” i nawet uczonych? Słyszeliście o paleniu ich żywcem po decyzji tych judów, ubranych w judejskie szaty robocze?!

Na terenie Świętego Cesarstwa Rzymskiego, większość spalono żywcem, oczywiście kobiet. Dokładnie takich samych kobiet, z darem od Boga, jak u tych zwyciężczyń „Bitwy ekstrasensów”.

09-jcp

Według brytyjskiej encyklopedii „World Book” w ciągu 4 wieków sędziów (judge) w osobach katolickich duchownych spalono żywcem ponad 300 tysięcy kobiet. Żywych!

10-jcp

Masowe egzekucje ludności cywilnej w „oświeconej Europie”. Grawiury tego czasu! Rysunki zostały wykonane dosłownie na gorąco.

11-jcp

Pamiętacie słowa z Wikipedii: „Płaszcz sędziowski skrywa wszystko co ludzkie, tym samym symbolizuje to, że sędzia nie powinien być narażony na ludzkie uczucia i emocje, w stosunku do uczestników procesu… „.

A przecież ci Judaic-Judge z dużej litery, ubrani czasem w białe, czasem w czarne płaszcze sędziowskie (judicial robes), bezczelnie nazywali siebie chrześcijanami!!! Przecież robią to do tej pory, zmieniając tym samym wiarę ludzi w Chrystusa i Boga w płytki spektakl!

12-jcp
Głowa kościoła Rzymskokatolickiego Franciszek I.

Jeżeli to — Judei z dużej litery, to kim są żydzi, których również nazywają po prostu judei? I których wspomina się w literaturze z małej litery?!

Kto to tacy ci żydzi, osobiście domyśliłem się tego ponad rok temu, i opowiedziałem o tym w artykule „Najstraszniejsza broń Świętego Cesarstwa Rzymskiego”.

Jeżeli jesteście ciekawi to kliknijcie na link „Puszka Pandory” i przeczytajcie sobie.

No a teraz jeszcze coś ciekawego i będę kończył. Już nie mam sił na pisanie, całą noc nie spałem.

Pamiętacie popularne wyrażenie „Moskwa – Trzeci Rzym”? („Moscow, the Third Rome”).

A wyrażenie „Trzecia Rzesza”?

Wiąże się to bezpośrednio z nazwą Adolfa Hitlera, głównego nazistowskiego przestępcy, który rozpętał 1 września 1939 roku II Wojnę Światową. A 22 czerwca 1941 roku, podporządkowując sobie do tego czasu cały przemysł wojenny i potencjał Europy zdradziecko napadł na Związek Radziecki.

Jaką miał nazwę plan Hitlera błyskawicznego podbicia i zniszczenia ZSRR, pamiętacie?

Nazywał się „Plan Barbarossa”.

Operacja Barbarossa (niem. Unternehmen Barbarossa) – agresja III Rzeszy na ZSRR w trakcie II wojny światowej. Pierwotny plan przewidywał atak 15 maja 1941, ale z powodu obalenia proniemieckiego rządu księcia Pawła, Hitler musiał interweniować na Bałkanach, w Jugosławii, a także w Grecji. Przełożono więc atak na 22 czerwca 1941 roku. Plan ataku był przygotowany i podpisany przez Adolfa Hitlera już 18 grudnia 1940 (dyrektywa nr 21). Była to największa i najważniejsza operacja niemiecka w czasie wojny, której klęska zdecydowała ostatecznie o niemieckiej przegranej w całej wojnie. Walki na froncie wschodnim, gdzie realizowano operację „Barbarossa”, okazały się być jednymi z najbrutalniejszych i najbardziej wyniszczających bitew II wojny światowej. Nazwa planu „Barbarossa” wywodzi się od przydomku cesarza rzymsko-niemieckiego Fryderyka I Barbarossy.

A kim był ten Barbarossa, że tłumaczy się go jako rudobrody?

To był ten rudy Judej (Judaic — po angielsku), Frederick z imienia, który był cesarzem Świętego Cesarstwa Rzymskiego od 18 czerwca 1155 roku do 10 czerwca 1190.

13-jcp
Ta informacja pochodzi z Wikipedii.

Zwróćcie uwagę na imię matki Barbarossa — Judit Bawarska (Judith of Bavaria).

To na cześć tego „j(dż)udaja”, który zginął spadając z konia do rzeki w 1190 roku w czasie wyprawy wojennej do Palestyny, tak Adolf Hitler nazywał swój plan zniszczenia ZSRR latem 1941 roku.

No a ja skończę dziś swoją opowieść myślą, która jeszcze po południu odwiedziła moją głowę:

„Historia jest unikalna, ale można ją zawsze przewinąć z powrotem jak taśmę filmową, można prześledzić wszystkie związki przyczynowe pomiędzy wydarzeniami historycznymi i zrozumieć dzięki temu, kto z kim walczy dzisiaj… „

Na tej niezbyt wesołej nucie pozwólcie, że zakończę swój trud.

Pokoju na ziemi jeszcze długo nie zobaczymy. Niestety! Kręgiem wszystko powiązane jest z judejami!

16 listopada 2016 r. Murmańsk. Anton Blagin

Post scriptum

Zmuszony jestem do uzupełnienia, bo dyskutanci próbują coś udowodnić…

Ponoć u cara Iwana-IV (Groźnego) jeszcze przed Piotrem I był herb dwugłowego orła…

Był! Ale całkowicie inny!

Z lewej strony — pieczęć Iwana Groźnego, na prawo — herb rządu Tymczasowego w Rosji w 1917 roku. Są jednakowe! Herb — emblemat Banku Rosji. Dalej — obecny herb Federacji Rosyjskiej i znajdujący się na brzegu prawej strony herb Świętego Cesarstwa Rzymskiego. Są również takie same.

14-jcp

Czy potrzebne jeszcze jakieś komentarze?! Spojrzyjcie na skrzydła tych orłów!

Komentarze:

Mylnikovdm: Doskonały materiał! Dziękuję! Zabieram do siebie…

Co się tyczy herbów. Kiedy orzeł ma skrzydła do góry, oznacza to najwyższy poziom w hierarchii. Nad właścicielem takiego herbu nie ma wyżej już nikogo. Jeżeli skrzydła orła opadają końcami w dół, oznacza to przedostatni poziom hierarchii. Nad właścicielem takiego herbu jest jeszcze jeden wyższy poziom hierarchii. Prócz tego, w dwóch ostatnich herbach w szponach są symbole planetarnej władzy — berło i jabłko.

W herbie Iwana Groźnego końce skrzydeł opadają na dół, oznacza to, że nad nim jest jeszcze jeden poziom hierarchii. Jeżeli popatrzymy na stare mapy, to wynika z nich, że Moskiewska Tartaria jest częścią ogólnego systemu, w który wchodzą także Syberyjska Tartaria i jeszcze cały szereg innych Tartarii.

Końce skrzydeł na herbie Banku Rosji mówią o tym, że nad nim jest jeszcze jeden poziom hierarchii — System Rezerwy Federalnej. A przy okazji ciekawy fakt, w 2016 roku na nowych monetach nie ma już herbu Banku Rosji ze skrzydłami na dół, a herb FR jest ze skrzydłami do góry.

Vlad gyx: Materiał bomba — dla umiejących dodać 2+2 otwiera się poważny obraz. Niedawno wpadła mi w oczy informacja potwierdzająca twoje słowa, ale z innej, niespodziewanej strony.

Chodzi o to, że „elity” żyją według innych praw. Nie to, że oni nie podporządkowują się „naszym” prawom a chodzi o to, że żyją według innych praw! Oto materiał: http://chediz.livejournal.com/157423.html

No i ostatnia rzecz, o czym ja Anton Blagin, dowiedziałem się ze światowych mediów. Prezydent Rosji Władimir Putin podpisał odmowę bycia uczestnikiem Międzynarodowego Trybunału Karnego, podpisanego i przyjętego w Rzymie 17 lipca 1998 roku i ratyfikowanego przez FR 13 września 2000 roku.

15-jcp

Odnośnik: https://www.novayagazeta.ru/articles/2016/11/16/70557-pochemu-rossiya-otkazalas-ratifitsirovat-rimskiy-statut-mezhdunarodnogo-ugolovnogo-suda

Gintar: Dobrze zauważyłeś Anton: Judical (sędziowski), Judge (oceniać), Judicature (sądownictwo), Judaic (judej-żyd). A zauważyłeź, że Jewerly — to kosztowności (biżuteria), a Jew — żydzi?!

źródło

źródło2

DO POBRANIA:

DOCX

PDF

***

Komentarze 23 to “Jasna cholera! — powiedziałem do siebie!”

  1. nina Says:

    BARDZO WAŻNE !. na niemieckim portalu znalazłam rekonstrukcję historii HAZARÓW oraz KTO ZAŁOŻYŁ KOŚCIÓŁ KATOLICKI. Myślę,że po przeczytaniu , WSZYSTKO !! już będzie zrozumiałe.’
    https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=en&u=https://en.wikipedia.org/wiki/Judea_(Roman_province)&prev=search
    https://translate.google.pl/translate?hl=pl&sl=de&u=https://nebadonia.wordpress.com/&prev=search

  2. nana Says:

    kLasnoródki psują mi komputer i nie wiem, czy przeszło gdy wysłałam. Próbuję jeszcze raz, w razie co,proszę Treborok, usuń jedno
    ———————————————————————
    kalina,

    no i po co to bezpodstawne poczucie wyższości, ten sarkazm? po co to udawanie, że jeśli staniesz pod latarnią to świecisz ty, a nie latarnia? zupełnie durnowato chwalisz się tym, co ktoś napisał i co wydaje ci się, że zrozumiałaś po przeczytaniu. Dam ci prosty przykład:
    „Billy Cooper niezwykle madry”
    by móc to ocenić, musiałabyś być mądrzejsza niż ten Billy Cooper – jesteś? większe może ocenić mniejsze, ale nigdy na odwrót.

    Przeważająca ilość informacji, jakimi zarzucani są ludzie jest dla ludzi zupełnie nieprzydatna. Siedzi taki jeden z drugim w zapierdziałych spodniach przed kompem, żre przy czytaniu, chla wlewając w siebie płyny a nie je pijąc, w domu ma bałagan, ma problemy z rodziną/dziećmi/żoną/osobiste z powodu wyalienowania, brakuje mu pieniędzy na życie
    – a ty uważasz, że jak przeczyta, kto kogo i dlaczego zabił, to takiemu osobnikowi przy kompie los się poprawi. Nic takiego! Czytając te głupoty zasili jedynie poziom negatywnej energii zaniedbując jednocześnie własny rozwój i własne życie. Widać, że siedzenie za granicą spowodowało u ciebie poważny dysonans poznawczy i ponieważ czujesz się niedowartościowana chcesz się podładować udając kogoś, kim nie jesteś. Jedynym przeciwnikiem jakiego masz w życiu jesteś ty sama dla siebie. Ludzie wiedzieli o tym od zawsze i dlatego starali się samodoskonalić.
    ——————————————————————————-

    qrde blade

    „Otóż jak wiemy język hebrajski pozbawiony jest samogłosek, które na przestrzeni wieków dowolnie przekręcano więc imię Set przekręcono na Sat, aby nie wymawiać na daremnie słowa boga”
    – a to jakim cudem? przecież i „a” i „e” jest samogłoską! to, że w piśmie ich nie używają to inna sprawa. Może wolą mieć trudniej i bardziej zagmatwane? a może to rodzaj stenografii znanej tylko im? Tak czy siak, cokolwiek ludzie mówią czy piszą, nie ma z Bogiem nic wspólnego.

    Zastanów się – jeżeli ktoś mówi, że wypowiada się w Imieniu Boga, to czy on się w Imieniu Boga wypowiada? Nie! on wypowiada się w imieniu własnym twierdząc jedynie, że wypowiada się w Imieniu Boga. Czy widzisz różnicę?

    A więc wszystko, cokolwiek ludzie napisali czy mówili o Bogu jest wyłącznie tym, co ludzie o Bogu napisali czy powiedzieli. Z Bogiem nie ma to nic wspólnego i jest wytworem wyłącznie ludzi.

    Bóg w swej Istocie jest Doskonały, a więc dla ludzi nie do osiągnięcia, nie do opisania, nie do ogarnięcia umysłem. Dlatego w Boga można albo WIERZYĆ albo NIE WIERZYĆ. Wszelkie słowne przepychanki to zabawa dla naiwniaków. Kto chce, to się w to bawi. Człowiek może Boga określić co najwyżej nazywając to, czym Bóg nie jest. Wszystko, co człowiek może wypowiedzieć jest produktem jego mózgu. Bóg istnieje poza zasięgiem ludzkiego mózgu.
    A więc biblia czy nie biblia, to są to wytwory ludzi i tylko ludzi bez względu na to, za kogo oni sami siebie uważają.

    Bardzo przejąłeś się tym, co ci ludzie napisali/powiedzieli. Czy widzisz, że wszedłeś w pułapkę przez nich zastawioną? Cokolwiek oni napisali czy powiedzieli, to jest to jedno wielkie NIC. Czy jesteś w stanie sobie to wyobrazić? Wszelką wartość i wszelkie znaczenie temu NIC nadajesz wyłącznie Ty sam. Pytanie tylko, czy z własnej woli, czy na skutek błędnych algorytmów, jakie świadomie – czy też nie – pozwoliłeś sobie w Twój mózg wgrać.

    ‚… to wszystko są inteligentne, socjologiczne techniki sprawowania władzy i okupacji planety. Hybrydy RH minus o tym doskonale wiedzą…”

    – no sam zobacz, na jakiej pozycji dobrowolnie się ustawiłeś! Jest to pozycja przegrańca. Czy logika nie mówi Ci, że przegraniec może mieć bardzo niewiele do powiedzenia?
    I czy jesteś pewien, że znasz wszystkich ludzi z RH minus i ani jeden z nich nie jest debilem?

    „Tubylcy, to jest realnie goje zwykle z krwią RH plus są zwykle albo religijnie, albo finansowo zakręceni i skorumpowani, więc nijak nie mogą wykorzystać swojej liczebne i fizycznej przewagi,”

    – no i tu dalej kontynuujesz dobrowolne schodzenie tym owym pod wycieraczkę. Dlaczego?

    Jeżeli bowiem sam masz RH minus no to wiadomo, jaką pozycję – zgodnie z zaakceptowaną zasadą zewnętrzną – zajmujesz.

    Jeżeli masz RH plus, no to dlaczego narzekasz? przecież jesteś albo religijny – więc cierp! (po katolicku) – albo jesteś „finansowo zakręcony i skorumpowany” i przy tym „nijak nie możesz wykorzystać swojej liczebnej i fizycznej przewagi”. Rozpoznałeś chorobę, postawiłeś diagnozę ale za nic nie chcesz pogodzić się z jej, tej choroby przebiegiem? No to musisz zachorować na co innego.

    Każdy ma prawo całować w dupę tego, kogo sobie do tego całowania wybierze. Bo w końcu czy jest ta wolność wyboru czy jej nie ma? Możesz co prawda sam za siebie stwierdzić, że w dupę całować nikogo nie chcesz, ale nie możesz zabronić WOLNYM LUDZIOM, by całowali w dupę kogo oni sami chcą w dupę całować.
    ———————————————————————

    Maniek

    – ponieważ nie masz żadnej pewności co do tego, czy jesteś hybrydą czy „czystej krwi” więc to, kto się z kim i dlaczego mieszał nie ma dla Ciebie praktycznego znaczenia.
    Zasada jest bowiem prosta: gdyby Lechici byli dostatecznie mądrzy i silni, to nikt by ich nie pokonał, nikt, kto jest słabszy i głupszy.

    A na to, by „Pieniądz stał się ważniejszy od słowa.” zgodzili się ludzie sami i dobrowolnie wywyższając się nad bliźnim, mając nadzieję na korzyści własne kosztem bliźniego. Znane jest to pod nazwą CHCIWOŚCI.

    Jakość ludzi jest bardzo niska i wszelkie „anunaki” są tego produktem. Ludzie chcą pozbyć się „anunaków” ale sami pozostać takimi, jacy są. Tak się nie da. Dlatego wszelkie wojny i rewolucje oraz „wyzwalanie Grobu Pańskiego” nic nie dały w skali ludzkości, a tylko zasiliły tych właśnie „anunaków”. To nie „anunaki” zabijały ludzi, to LUDZIE ZABIJALI SIĘ WZAJEMNIE.

    Już dawno mądrzy ludzie głosili: wyobraź sobie, że jest wojna i nikt na nią nie idzie…
    Ale skoro każdy gdzieś tam znajdzie jakiś powód, by napaść bliźniego, by go zabić czy obrabować, no to świat ten wygląda właśnie dokładnie tak, jak to widzimy. I co opisze jakiś Cooper czy czego nie opisze, nie ma znaczenia tak długo, jak długo ludzie pozostają takimi, jacy są – miernymi kreaturami ubranymi w ludzkie ciało.

    Jak byś tego więc nie odwracał, nie ma znaczenia dla ciebie żadnego, co ktoś komuś i dlaczego ten ktoś temu komuś to robi, a dla ciebie ma wyłącznie znaczenie, co ty sam o sobie myślisz, co ty sam robisz i to kształtując twoją samoocenę decyduje o twoim działaniu, a więc o twoim LOSie.

    Zbawianie świata cudzymi rękami według „autorskich pomysłów” co poniektórych, uważających siebie – bezpodstawnie! – za mądrzejszych od innych jest dobrą zabawą właśnie dla takich „anunaków” i tych z „RH minus”. Dlatego najbezpieczniej i najkorzystniej jest zbawiać się samemu, przez introspekcję i uczciwe życie.

    Oczywiście, każdy ma prawo mieć swoje zdanie, ale ja od razu informuję, że w dyskusję wchodzić nie będę. Na to szkoda mi czasu.

    • Maniek Says:

      Dzięki niania,sory nana za podsumowanie.
      Czuję się bardzo tym podbudowany.
      No,w końcu na idiotę nie wyszedłem chyba,że na hybrydę.Nigdy nie mam pewności.
      Gratuluję percepcji i świerzego oddechu😉

  3. Pamela Cymes Says:

    moim zdaniem wyrażenie „Trzecia Rzesza” wywodzi się z apokalipsy, bo tam właśnie jest ta rzesza

  4. Pamela Cymes Says:

    sędziowie-biblijna rada starców(mędrców) archonci, również ta rada jest w apokalipsie – mędrcy syjonu

  5. Pamela Cymes Says:

    najtragiczniejsze jest to, ze temu paleniu czarownic na stosach nikt się nie przeciwstawiał, w tym jest największy sek

  6. qrdeblade Says:

    –> nana
    Opacznie zrozumiałaś moje słowa, więc wyjaśniam, co by nie było nieporozumień.
    1. Problem z samogłoskami jest niezwykle ważny, gdyż prowadził samoistnie, ale również w pewnym sensie pomagał w przekręcaniu imion np. Jezusa na Je Zeus. Dokładnie jest to podane na stronie między innymi http://www.poloneum.com/Pp.html#PRAWDA
    2. Błędna globalnie zainfominowana informacja, którą serwuje się non-stop ludziom wpływa bezpośrednio na ich emocje i działania, kształtując rzeczywistość i przyszłość i właśnie realizuje się tzw. czarną magię, która rozlewa starannie przygotowany chaos po całej planecie. W ten sposób globalnie steruje się całymi populacjami .
    3. Nie opowiadaj nic o Bogu, bo go nie poznałaś, nie wiesz o nim nic, tyle tylko co ci w młodości naopowiadali lub co ci się zdaje, że jest lub być powinno. W ten sposób właśnie tubylcy oddają hołd np. rogatym hybrydowym synom tzw. upadłych czyniąc jeszcze więcej cierpień i chaosu na planecie.
    4. Wskazanie przeze mnie dwóch gatunków zależnych od czynnika RH krwi ma o tyle sens, że wskazuje, że planeta jest okupowana przez illuminowane istoty, które są awatarami, klonami, replikatorami obcego gatunku ( z cała pewnością pozaziemskiego) i tak naprawdę większość tubylców kompletnie nie zdaje sobie sprawy, że tzw. bezpaństwowcy reprezentują ich we wszystkich liczących się politycznych ugrupowaniach i bez względu na co durnie demoNkratycznie zagłosują, rządzą dziwaczne te człekopodobne demoNiczne istoty o których psychice, mentalności i zamiarach tak naprawdę nic nie wiemy, poza tym, że poważnie przewyższają nas sprytem i determinacją.
    5. Każdy ma prawo z upodobaniem całować w d.pę, na kogo tylko ma ochotę – tak bym to nazwał, jednak z zażenowaniem wskazuje tu jak działa ten chory algorytm, który trzyma za twarz zdecydowaną wiekszość zapatrzonych w religijny mistycyzm, ale i satanistyczny materializm tubylców, nie omijając naturalnie tych na najwyższym politycznym i urzędniczym piedestale dalej wskazywanych jako nieskazitelne, bystre gojowskie elity.
    Przeczytaj sobie mój qrdeblade komentarz pod filmem o całowaniu h’An-ka, gdzie rozwijam temat tej niezwykle bystrej i niezmiennie skutecznej m.in. z ludzkością rozgrywanej gry i zastanów się jak można myśleć o jakichkolwiek korzyściach czy wręcz istnieniu jakiegokolwiek h’An-ka ( czy to boga, jego potomka, czy kogokolwiek ) tak na prawdę nic o NIM nie wiedząc…
    6. Podstęp całej tej prowadzonej z nami gry może być np. taki, że to nasze bezpośrednio emanowane (generowane z serc) emocje same organizują ten świat, automatycznie tworząc rzeczywistość Matrixu i naturalnie zgodnie z prawem Maharashiego to ONE właśnie budują naszą przyszłość zgodnie z prawem, że każdy z nas dostaje od życia to, czym sam zewnętrznie emanuje…

    • nana Says:

      Nic opacznie nie zrozumiałam, a przeciwnie. Z Twojego wpisu widać, że zrozumiałam bardzo dobrze.
      Jesteś przekonany o swoich racjach odmawiając mi jednocześnie prawa do posiadania wlasnych racji. Jeżeli ja rzekomo nic o Bogu nie wiem i Ty nic o Nim nie wiesz, to gdzie widzisz tu jakiś problem?
      Moje postrzeganie Boga jest pozytywne, natomiast Ty piszesz o jakichś pokrakach, rzekomo istniejących na Ziemi i ponoć mądrzejszych od ludzi.
      Zastanów się, co wynika z Twojego podejścia do życia a co z mojego. Moje jest budujące, Twoje niszczące. I jeszcze się tym chwalisz. Czy zdajesz sobie sprawę, na co kierujesz uwagę ludzi? czym zanieczyszczasz ich świadomość?
      Widzę, że zgodni jesteśmy jedynie w punkcie prawa wszystkich ludzi do całowania w dupę kogo chcą.
      Dla mnie to jednak za mała płaszczyzna do osiągnięcia jakiegoś porozumienia, niezależnie od wielkości tej dupy do całowania. Z jakiegoś powodu otworzyła mi się akurat ta strona z Twoim komentarzem, to napisałam co nieco. Ale to i tyle.

      • qrde blade Says:

        Niestety tylko moja wizja tłumaczy globalny chaos, tubylcze niewolnictwo, wszechobecną durnotę, ciembotę, ponoć demoNkratyczną kastowość i niezmienny chaos na planecie nie wspominając o depopulacji. Jakoś dotychczasowe czczenie boskiej obecności przez religijnych mistyków nic nie zmienia z dzikości rozwiązań bezlitośnie kontynuowanych przez iluminowaną grupę trzymającą władzę.


Dodaj komentarz