Formuła życia: czy pycha uniemożliwia wzrost duchowy?

Człowiek, pragnący zgromadzić energię życiową, która z kolei potrzebna jest do pokonywania przeszkód życiowych, realizacji swoich potrzeb i pracy nad sobą, powinien pozbyć się pychy.

Ale aby pozbyć się pychy, trzeba najpierw ją rozpoznać.

Rozpatrzmy najbardziej charakterystyczne oznaki pychy:
1. Pycha przejawia się przede wszystkim w poczuciu własnej nieomylności oraz słuszności i niesłuszność otoczenia.

Tacy ludzie czują, że zawsze mają rację, mają tendencję do krytykowania, dyskutowania, plotkowania i obwiniania.

2. Kolejnym przejawem pychy jest użalanie się nad sobą.

Poczucie własnej wartości jest ukrytym użalaniem się nad sobą, człowiek czuje się nieszczęśliwy, odczuwa strach i lęk przed całym światem, i aby się przed nim chroni wystawia na pokaz swoją wagę, ważność, bogactwo. Taki człowiek skoncentrowany jest tylko na sobie, zaczyna odgrywać rolę tyrana lub ofiary, z jego życia odchodzą skupienie, trzeźwość i równowaga.

3. Patrzenie na innych z góry, protekcjonalność.

Człowiek stawia się wyżej od innych, a więc, wszystkich ludzi stawia niżej od siebie.

4. Protekcjonalny stosunek do kogoś.

Ta manifestacja pychy stoi obok protekcjonalności. Zazwyczaj ludzie, którzy pomagają komuś, wymagają wdzięczności i szacunku. Od takich ludzi można usłyszeć: „Powinieneś być wdzięczny za to co dla ciebie zrobiłem!”

5. Poniżanie innych i siebie.

Są ludzie, którzy uważają się za przegranych, nie zdolnych do niczego, są mali duchem, a jeśli widzą kogoś wyżej niż oni sami, są gotowi czołgać się przed nim na kolanach. Jeśli jednocześnie zauważą ludzi poniżej swojego stanu, zmuszają ich do zachowywania się w podobny sposób.

6. Przejawem poczucia własnej wyższości jest opinia, że „beze mnie świat nie może istnieć”.

Tacy ludzie myślą, że wszystko zależy tylko od nich, wszystko spoczywa na nich: pokój, praca, rodzina. Tutaj jest cienka granica między poczuciem odpowiedzialności a poczuciem własnej wagi.

7. Zbyt poważny stosunek do siebie.

U człowieka powstaje poczucie, że jest bardzo ważną personą. I to poczucie daje mu powód do irytacji. Kiedy coś w życiu nie wychodzi tak, jakby tego chciał wstaje i odchodzi. Tę sytuację można często zaobserwować w rodzinach podczas rozwodu. Każdy z małżonków uważa, że w ten sposób wykazuje siłę swojego charakteru, ale to nie prawda. W ten sposób odwrotnie, wykazują oni swoją słabość.

8. Nadmierna waga z kolei rodzi inny problem – człowiek zaczyna koncentrować się na tym, co inni myślą i mówią o nim. Jest skupiony na swoich problemach i stale o nich mówi, przejawia narcyzm i samouwielbienie.

9. Przechwałki.

Uczucie wyższości nad innymi. Człowiek zaczyna wysławiać swoje zalety. A robi to dlatego ponieważ ma kompleks niższości, i po prostu chce zdobyć aprobatę otoczenia, odczuć swoją ważność.

10. Odmowa pomocy.

Dumny człowiek nie pozwala innym ludziom sobie pomagać. A dlaczego? Ponieważ chce dostać wszystkie owoce sam, boi się że będzie musiał się z kimś dzielić.

11. Chęć zdobycia sławy, szacunku i ważności.

Ludzie przypisują sobie zasługi i dzieła innych. Ale mają też tendencję do robienia z ludzi idoli.

12. Myśl o tym, że działanie, którym zajmuje się człowiek, jest ważne, ważniejsze od pozostałych.

13. Rywalizacja.

Pragnienie czynienia złego, zadawania bólu przeciwnikowi. Każda konkurencja prowadzi do napięcia, powoduje agresję, podświadome pragnienie upokorzenia przeciwnika, co ostatecznie prowadzi do zakłóceń i chorób.

14. Pragnienie potępienia ludzi za ich błędy, czyny i działania.

Taki człowiek świadomie szuka w ludziach błędów, myśli o ich ukaraniu, wszystko to robi z poczuciem gniewu, rozdrażnienia i nienawiści. Czasem pragnie pouczać innych.

15. Wykorzystywanie słów, znaczenia których inni nie rozumieją.

Zazwyczaj na tę wadę cierpią naukowcy.

16. Niechęć dzielenia się swoją wiedzą.

17. Niechęci do podziękowania i wybaczania. Obrażalstwo.

18. Nieuczciwość w stosunku do siebie i innych.

Taki człowiek nie dotrzymuje swoich obietnic, specjalnie wprowadza ludzi w błąd, kłamie.

19. Sarkazm.

Dążenie do żartowania z innego człowieka, obrażanie zgryźliwą lub ordynarną uwagą.

20. Niechęć do przyznania, że mamy braki – duchowe i dumę.

Z książki Sinielnikowa W. W. „Formuła życia. Jak odzyskać swoje siły”

źródło
źródło2

DO POBRANIA:

DOCX

PDF

***

Komentarzy 20 to “Formuła życia: czy pycha uniemożliwia wzrost duchowy?”

  1. ................................... Says:

    ……………………nie ma komu skomentować to może trochę pyknę bezpośrednio nie na temat ale pośrednio związane z tematem………………………….otóż((((po pierwsze)))) raczej powinno być wiadomo że na ziemi żyje egzystuje w ciałach skafandrach ludzkich wiele gatunków może kilkanaście kilkadziesiąt albo więcej………………………………………..przykłady———————pewna ilość ludzi przenika ciałami fizycznymi przez ściany jogini i inni lewitują wielu ludzi również w polsce nie korzysta z pokarmu fizycznego powiedzmy politycy z wszystkich krajów to jeden gatunek((rozumieją się bez słów)) biznesmeni potrafiący sprzedać piasek na pustyni lub śnieg na grenlandii wybitni sportowcy jako jeden gatunek osoby korzystające z przekazów((chanelingów)) żołnierze(((najemnicy))) można wymieniać dużo przykładów ………………………………………………..po drugie…………………………………………dla każdego gatunku na ziemi jest powiedzmy jakaś wiedza jakieś własne energie((nie mylić z magią)) które dostępne są ale tylko dla swojego gatunku jeśli inny gatunek próbuje podłączyć się do nieswojej wiedzy może zginąć są różne kody i pieczęcie…………………………………….podam przykłady kiedyś zrobiłem pewien kurs samorozwoju miało być skupienie lewitacja szybkie oświecenie,,,,,,,,,,,i,,,,,,,,,,,zamiast tego wszedłem w coś w jakiś odjazd z rzeczywistości i później z pół roku wracałem do siebie—————————i mój znajomy zrobił ten roczny lub półtoraroczny kurs odżywiania światłem przez pół roku nie jadł ale schudł tyle że groziło to śmiercią mogę podać więcej przykładów ale wydłuży to pisanie,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,generalnie chodzi o to że branie cudzej wiedzy albo energii może zakończyć się śmiercią najlepiej szukać swojego albo odnaleźć swoich ziomków wielu ludzi przenosiło i przenosi te nieswoje medykamenty na czas przenoszenia są powiedzmy przykryci czymś tam może mają poczucie jakiejś misji albo robienia czegoś ważnego wyjątkowego ale po skończeniu swojej roboty to przykrycie zostaje zdjęte i pozostaje pustka i alkohol narkotyki psychozy i śmierć w cierpieniu jeśli wyłączą kogoś w 5 sekund to nieźle ale jeśli ktoś umiera 5 lat w cierpieniu to już jest masakra po prostu ludzie są wyciskani do ostatniej kropli jak cytryna—————————podam drastyczne przykłady by wyjaśnić o co chodzi———————elwis presley michael jackson i whitney houston wszyscy troje rozprowadzali nieswoje energie sciągali energie życia z ludzi nie dla siebie——————————–na czas pracy dano im trochę sławy pieniędzy i innych dóbr gdy skończyli robotę zdjęto przykrywki i umierali parę lat w cierpieniu jacksonowi odpadł nos whitney wypadły wszystkie zęby po prostu masakra…………………………………………ci którzy rozprowadzają coś tam incognito nie są sławni ale mechanizm jest podobny też umierają długo w cierpieniu i dodatkowo nikt o nich nie słyszy można przeć przed siebie niczym 100 metrowy czołg albo 100 metrowy żuk skarbeusz z pancerzem mocniejszym niż w czołgu i rozprowadzać nie swój gatunek——————————— jeden z moich dawnych kolegów widać było gołym okiem że został zajęty dałem mu telefon i namiary do uzdrowicielki ale nie skorzystał przez dwa lata uzdrawiał się z menelami starsi alkohol młodsi narkotyki po dwóch latach cierpienia powiesił się,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,menele żyją i funkcjonują nadal tak jakby czekają na następnych jeleni…………………………….piszę o samych negatywach tą ,,,,duchowość,,,,rozebrano już na wielu stronach na czynniki pierwsze to co dawniej nazywano rozwojem dzisiaj już niekoniecznie ma tą nazwę to co wcześniej uważano że pochodzi od jakiegoś boga stwórcy żródła dzisiaj wielu pisze że to właściciele hodowli nadzorcy mącą w ludzkich głowach……………………………………przykłady————————–dwie kobiety niby przypadkiem gdzieś pod łodzią się spotkały lecz obie wiedziały o co chodzi parę tysięcy lat wcześniej obie w męskich ciałach w tybecie jeden miszczu drugi wicemiszczu który otruł miszczu bo zazdrościł mu że jest głównym przełożonym klasztoru sam w rozpaczy pobiegł w góry i zginął pod śniegiem spotkali się po paru tysiącach lat niby wyjaśnili to niby przebaczyli ale kto wie jakie będzie ich następne spotkanie i co ciekawe jakoś nie oświecili się nie są w niebie siedzą na ziemi cały czas……………………………………..mój przyklad 3 lata temu gdzieś tam wchodzę niby przypadkiem stoi kobieta jedno spojrzenie i rozbłysk enrgii————jej twarz makijaż oczy brwi jak kapłanka w starym egipcie i oboje wiemy o co chodzi można to grać kolejny raz —————-drugi w anglii trafiłem na nadzorcę niewolników ze starego rzymu w obu przypadkach wycofałem się nic tu chyba nie można naprawić———————————–po prostu te kopiowania klonowania ziemi tych sytuacji gdzie można doić dużo energii porobiono we wszystkich epokach na dzisiaj potrafię tylko to ominąć chyba wszyscy biologiczni mają te przebicia z przeszłości………………………………………….podam jeszcze przykład tak zwanej służby tak zwanego zdrowia w ostatnim czasie kilku ludzi z tych lepszych umarło na raka chyba prostaty————————3 dni trzymano ich w szpitalu i kopa w ,,,,,,,,,,,i won do domu umierali około roku każdy cierpiąc ale w domu ostatni miał mało woli życia w styczniu był w szpitalu w marcu piasecki ktoś jakby z góry przeszedł powkładał im tego raka i żadnej pomocy ((( są też o wiele gorsze przykłady negatywne))),,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,zaś jakiś patologio-menelik mieszanina alkoholu z psychotropami(((spuchł jak słoń))) już z pół roku szpital karmi go przez lejek sztucznie utrzymując przy życiu—————————pytanie kto decyduje tutaj kogo leczyć kogo nie jeszcze niedawno szpitale były przepełnione na korytarzach leżeli chorzy ratowano im życie teraz puste sale jakby lekarze leczyli wirtualnie i pracowali dla demonów………………………………………………te zalecenia przykazania wskazówki naprowadzające miały wszystkie ludy indianie aborygeni egipcjanie żydokatolicy mieli ich chtyba 12 lub13 zmniejszono to do 10 ale to wszystko tak jakby nie zadziałało dawniej będąc katolikiem wierzyłem na przykład w to że jakiś bug chce ślepej wiary miłości zaufania i posłuszeństwa wszystko na ślepo———————————-dzisiaj stawiam pytanie jaki buk stwórca żródło chce ślepoty albo oślepić stworzenie———————po co to——————————-według mnie to też są stworzenia właściciele hodowli ślepych łatwo hodować jak ludzkość obudzi się to zechce wolności…………………………………….dzisiaj powiedziałbym dobrze być ,,,,,,,obecnym—przytomnym,,,,,,, i,,,,,, uważnym,,,,,,, gdyż łatwo można być wkręconym w coś co jest obce i negatywne……………………………wielu ludzi całe życie jedzie na kolanach nie jest to ani pokora ani rozwój—————————wielu całe życie jedzie na ludzkich karkach nie ponosząc kary,,,,,,,,,być może znają zasady jak ślizgać się bezkarnie kosztem innych albo maja pomoc od nadzorców…………………………………….. na wielu stronach dalej podają że to pójście do nieba oświecenie nastąpi lada moment(((nie podaję nazw tych stron jest dużo))) że już wszystkie przygotowania na ukończeniu————————piszą tak od siedmiu już lat ja bym się zastanowił przecież wysokorozwinięte istoty lub jakiś bozia zrobiłby to w jeden dzień albo maksymalnie w trzy dni a tu 7 lat—————————dla mnie to są kombinacje zarządców…………………………………wielu wypowiada się w imieniu jakiegoś bozi albo istot———————-proste rozumowanie przecież ten bozia albo istoty mogą wypowiedzieć się samodzielnie i te wypowiedzi że śmierć lub spalenie przy spotkaniu to lipa chyba bozia umiałby to tak zaprojektować że stworzenie nie poniosłoby uszczerbku na zdrowiu……………………………………………………według mnie najpierw trzeba odzyskać wolność później pomyśleć o rozwoju……………………………………………………..

    • Slawo Says:

      oj tam,stare przysłowie pszczół mówi”co ma wisieć nie utonie”,a reszta?
      reszta podobno w „sklepie” zostaje”
      czym jest „sklep”
      nie wiem
      niespełna rok temu,to mogła być 2ga połowa lipca chodziłem po podwórku i się dziwiłem dlaczego słońce jest takie wielkie i dlaczego tak wysoko nad moją głową świeci
      a i jeszcze dlaczego zachodzi po 10tej jak wcześniej zachodziło po 9tej
      pytania bez odpowiedzi
      bez odpowiedzi dla tych tabunów nałukowcóf którzy nas wiodą
      a dla innych?
      pamiętam ziemię,taką samą(auto jak tam tak i tu ma rdzę^^^)ale tam tzw.światło od słońca do ziemi leciało? ok.700 sekund(niespełna)
      co dalej?
      nie wiem
      zwyczajnie qurwa nie wiem
      tzn wiem że uj mogę
      pozdrawiam:)

    • SłowiAnka Says:

      Masz mój drogi całkowitą rację.
      Najpierw wolność wewnętrzna ,a reszta sama przyjdzie.
      i to jest cały sens życia tutaj na tej przepięknej planecie.

      • JAN Says:

        Tysiące planet czerwonych, niebieskich.
        Tysiące planet dalekich, milczących.
        I ona jedna, jedynie zielona.
        I ona jedna, jedynie mówiąca

        Jak nam się słowo rozwija faliście,
        Ile języków na tej jednej Ziemi?
        Już nie kamienia, żelaza czy brązu,
        Lecz definicji wiek nastał rozlewny.
        Każda twa czynność znajdzie określenie,
        I sens szczególny mają wieczorne igraszki.
        I ból człowieczy i serce niemłode,
        Powrót do domu, wyjście do ogrodu.

        Puste Twe miejsce w muzeum woskowym,
        Lecz parafinę leją na Twe stopy.
        Byś był układny i nie zbaczał z drogi,
        I by Cię łatwiej łowcy słów dopadli.
        Byś się uśmiechał, by ci to w krew weszło,
        Jak mycie dłoni, zębów i poranna kawa.
        Choć gładkość twarzy ucierpi boleśnie,
        Wciąż się uśmiechaj, na skalpel za wcześnie.

        I każde słowo niech będzie kuliste,
        Słodkie jak plaster lipcowego miodu.
        Może Cię dojrzą choć na siódmym planie,
        Słowem obdarzą pochlebnym jak chlebem.
        Tak wszędzie słowa, słowem osaczenie,
        Wszystko nazwane, bądz nazwanym będzie.
        Ze słowem biegnę do Ciebie,
        W milczenie.
        Ze słowem biegnę do Ciebie,
        W mówienie.
        Ze słowem biegnę do Ciebie.

        Tysiące planet czerwonych, niebieskich.
        Tysiące planet dalekich, milczących.
        I ona jedna, jedynie zielona.
        I ona jedna, jedynie mówiąca.

      • Slawo Says:

        „reszta”w sklepie została
        nie przyjdzie
        sama nie przyjdzie bo jej nie ma
        tak samo jak nie ma tej „przepięknej planety”
        jakaś „laska” u TAWa,mogłaś to być ty
        nie wiem nie pamiętam,nie chce mi się szukać
        pisała o dzieciaku któremu mama atlas kupiła a on się dziwił”dlaczego tu wszystko jest odwrotnie”
        „młody” miał pamięć zza zwierciadła
        „PRAWI”
        prawislawianie dopóki im jezuici mózgów nie wyprali i nie stworzyli PRAWO(kon)SŁAWIA też to wiedzieli
        tak że nie pierdol

    • Piotr Says:

      Mam prośbę – możesz zachowywać „normalną” zasadę interpunkcji oraz bardziej się przyłożyć do stylizacji bo czytać się nie da tego co piszesz. Męczy bardzo czytanie takiego tekstu nawet jeśli ma w sobie jakiś sens. Jest roztrzepane i często zdania nie trzymają się kupy.

      • SlawoMir Says:

        nie czytaj,za kogo się uważasz,nie potrafisz czytać tak jak nasi przodkowie,bez przecinków to normalnie zamknij mordę,zrozumiałeś twarze?,nie do ciebie t…..u to pisałem

    • Mari Says:

      Genialny tekst,dziękuję. Wracamy tu i ,wracamy manipulowani aby karmić zarządców.Stworzeni na podobieństwo a jednak tak zniewoleni, nieświadomi swojej woli i mocy .

  2. Barbara Zalewska Says:

    Dziekuje! Bardzo madre i godne polecenia .

  3. Bryzu Says:

    Bardzo dobra analiza pychy.

  4. ErtYwek Says:

    „14. Pragnienie potępienia ludzi za ich błędy, czyny i działania.
    Dla mnie potępianie innych i siebie to zdrowy rozsądek !
    Taki człowiek świadomie szuka w ludziach błędów, myśli o ich ukaraniu, wszystko to robi z poczuciem gniewu, rozdrażnienia i nienawiści. Czasem pragnie pouczać innych.

    15. Wykorzystywanie słów, znaczenia których inni nie rozumieją.
    [Chodzi oczywiście o celowe pompowanie swego ego chwaląc się językoznawstwem z danej dziedziny tak?]
    Zazwyczaj na tę wadę cierpią nie naukowcy lecz ludzi o niskim poczuciu wartości.

    16. Niechęć dzielenia się swoją wiedzą.
    Tu kurwa dojebałeś a co ja mam innym powiedzieć moje domysły nt jak demony przechodzą między wymiarami ?
    Przecież czasem nie można się chwalić nabytą wiedzą. Jak publicznie powiem że rząd USA to hybrydy to zabiją mnie wzrokiem.”

  5. ..................................... Says:

    ……………………….niedawno ktoś napisał mi na meila o afryce konkretnie w pewnym kraju rewolucja———podobno przyszli rano zabili rodziców dom albo spalili albo zajeli młoda dziewczynka około 20 lat sama siedzi w ośrodku dla uchodźców w dakarze wcześniej zaczęła studia teraz wszystko się zawaliło w takim ośrodku może dostanie 20 razy dziennie kopa w d,,,,,,,,,,,,jeśli coś się odezwie albo 20 razy z piąchy po buzi nie wiem jak tam jest ale może nie ma prądu i lodówek żywność zepsuta upał muchy—————————-powiedzmy bezprawnie utrata wszystkiego i zejście poniżej lini zerowej…………………………………………………….to dzieje się daleko jakby tutaj w polsce nikogo nie dotyczy ale wejdźmy w te brudne ziemskie sprawy walcowa w warszawie podobno pozbawiła 50 tys……ludzi dachu nad głową———————————————myślałem że to zbyt dużo ale rządziła chyba ze trzy kadencje miała dużo czasu też na jakichś stronach były jakieś dokumenty potwierdzające to——————————————pewnie był podobny scenariusz też komornik przyszedł rano z obstawą ludzi na bruk i nikt nie pisał czy dostali lokale zastępcze czy wylądowali na ulicy wszystko w świetle prawa i też zejście poniżej linii zerowej…………………………………………….od razu wyjaśnię u mnie zomowco-ormowco-menele są święci pod ochrona nikt im nic nie zabiera dostają węgiel mają popłacone rachunki,,,,,,,nie pracują,,,,,,,,,,mają na alkohol i narkotyki i chyba podobnie jest w całym kraju———————————-podobnie do warszawy było w gdańsku i chyba w wielu innych miastach powiedzmy mafia pozabierała mieszkania bezkarnie i przedstawiciele tej mafii w nagrodę wylądowali w europarlamencie………………………………………może ta ziemia jest zielona i piękna dla tych zabierających zjadających tym zjadanym może nie jest za wesoło…………………………………kiedyś jechałem do anglii skasowałem konto w milenium-bank miało być na zero—-wyszło tak że byłem winny 3 grosze po kilku miesiącach te 3 grosze urosło na około 27—29 złotych………….teraz policzmy 30 gr.———270 zł…..————–3 zł…————2700 zł…..———–30 zł…..———–27000 zł……………………skala naliczania tych odsetek jest zabójcza bardzo łatwo można znaleźć się pod mostem……………………………….może na tym polu potrzebne są konkretne zmiany i pilnowanie by ludzi nie oszukiwano i duchowość ani ezoteryka nie zatrzymują skali oszustwa—————-oprócz optymizmu chyba potrzebne jest patrzenie na ręce żydo-mafii piszą że jugosławię czechosłowację sztucznie rozwalono—–małych słabych łatwo kontrolować teraz po syrii i wenezueli czas na iran po atakach słownych może wkrótce być inwazja fizyczna—————————-ludzie biernie wszystko przyjmują………………….niektórzy już stają w obronie sieci 5g inni piszą że technologia uwolniła ludzi od demonów,,,,,,,,,,,,,,,,,pytanie kto tutaj jest wolny na tej ziemi………………………….dzisiejsi słowianie albo imitacja słowian to tak jednym słowem,,,,,,,,kocmołuchy,,,,,,, bimber w rosji alkohol i narkotyki w polsce nie ma wiedzy i większych zapisków o tym jak było dawniej ale zdaje się że hetyci sarmaci scytowie to byli przodkowie słowian i wtedy te ludy coś znaczyły w tamtych czasach………………………………………obecnie ten zachód niby kolos na glinianych nogach ale myślałem że po inwazji muślinów te nogi się rozjadą jednak oni dalej funkcjonują———————–arabowie murzyni tak jakby darmozjady ale na ten zachód można powiedzieć że wysiedlono mnóstwo polaków(((wzmocniono go))) wszystkie obecne rządy układają to tak że polacy poszli na ten zachód tutaj sprowadzani są jacyś zasiedleńcy————————-potomkowie tych polaków na zachodzie zostaną tam i tam dalej będzie kolos,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,a co w polsce—-potomkowie zasiedleńców……………………………………………………..i teraz można zadać pytanie ile było takich zasiedleń wysiedleń przesiedleń w historii słowian kto pierwszy raz dokonał takiego manewru ile razy słowianie zostali rozrzedzeni…………………………………………….

    • pawel13 Says:

      Co za miszmasz. Bezimienny Wielokropek – przestań bredzić.

    • SłowiAnka Says:

      Powiem tak, jeżeli po wojnie w latach pięćdziesiątych było nas wszystkich na planecie Ziemia tak plus minus 3 miliardy, a w 2000 roku już 7 miliardów, to czy ktoś się zastanawiał jaki to był roczny przyrost, i czy można go nazwać naturalny?

      Ja stanowczo twierdzę, że nie, bo na dzień dzisiejszy 3 miliardy to hybrydy, TO NIE LUDZIE , oni tylko przejęli ludzkie ciało skafander, ale są to istoty o których już Mickiewicz pisał „bez serc, bez ducha to szkieletów ludy” to te szkielety od zarania opanowywują naszą przepiękną planetę Ziemię i wprowadzają poprzez swoje rządy ZŁO którym są i emanują, a żywią się naszą energią o ile my im na to zezwalamy.

      • liberalnapinky Says:

        SłowiAnka to prawda co napisałaś, tak jest i im dłużej żyję tym bardziej jaskrawo to widzę. Nie tam żebym była całkowitym „bezezgrzesznikiem” bo to nie możliwe, ale wielu ludzi z mojego otoczenia w pracy to ludzie pozbawieni serc w tym zwykłej empatii. Zauważyłam, że nie wzrusza ich żadne cierpienie oprócz własnego. Ale już w młodości stwierdziłam, że moja najbliższa osoba matka / o czym ciężko się pisze/ jest właśnie takim szkieletem bez serc i duszy. Na starość zrobiła się jeszcze bardziej nie do zniesienia dla swojego otoczenia. Emanuje tak złą energią, która potrafiącą oblepić człowieka na wiele dni nawet po rozmowie telefonicznej. Nie mam już z tą kobietą nic do czynienia ponieważ mieszka w innym kraju od 28 lat. Ale moja wspaniała i kochana siostra musi się z nią mordować bardzo często.Wykorzystuje swoją pozycję matki jako autorytet ,podcinając skrzydła nawet najwspanialszym projektom i marzeniom, wytykając potknięcia, analizując dawne błędy, negatywnie oceniając w miażdżącej krytyce. Krótko pisząc triumfuje z klęski bliskiej osoby ,trywializuje sukcesy i osiągnięcia przypisując je najczęściej jakiemuś zwrotowi przypadków niż ciężkiej pracy, talentowi ,mądrości itp. Dawno rozszyfrowałam tę kobietę i odsunęłam się od niej na bezpieczną odległość ale jej potężna zła energia cały czas krąży zwłaszcza jak rozmawiamy o niej z siostrą. Po takiej rozmowie czuję się jak flak, tak potrafi wyssać człowieka. Jest to tylko mikroskopowy odcinek takich przypadków, gdzie w rodzinie usadowiony jest taki wampir, i kościej bez ludzkich cech. A takich przypadków są miliony. Ludzie najczęściej komentują to ,że to zła kobieta była lub wstrętny facet mizogin bandyta. Nikt nie analizuje niczego ponadto ,skąd u najbliższych im ludzi takie zachowanie i mało jest takich którzy w porę potrafią połączyć lub zestawić swoje porażki życiowe ,niespełnienie i choroby z obecnością i wpływem na ich życie takich właśnie osób nawet tych najbliższych .Na dzień dzisiejszy hybrydy wybrały wspaniałą strategię walki z prawdziwymi ludźmi ,jest to mimikra, wyglądają tak samo jak my identycznie ,nie mają kopyt ani szóstego pazura. Jedyną obroną przed nimi jest w porę ich zidentyfikowanie i odcięcie się całkowite, im prędzej tym lepiej bo potrafią zniszczyć całkowicie.

        • JAN Says:

          Trzeba emanować MIŁOWANIEM, lecz najpierw należy podłączyć się do Źródła Zasilania(Życia). Wtedy mamy dostęp do niewyczerpalnego dopływu MOCY. Pozornie może to wyglądać z zewnątrz jak odcięcie się. Prawdziwie jednak ma się te istoty w Swym Świętym Sercu, a tam ma dostęp tylko To co jeszcze Jest w Nich Święte. Tak rozświetlamy ciemność. Pilnujemy Spokoju i porządku w Sobie, mając wdzięczność i szacunek wewnętrzny za np. ich macierzyństwo. Miłując poradzimy Sobie ze wszystkim:-)

          • liberalnapinky Says:

            Janie : Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość – te trzy: największa z nich [jednak] jest miłość. I to jest w tym najtrudniejsze aby miłować bliźniego swego jak siebie samego, nawet nieprzyjaciół swych a nawet wrogów, ponieważ jesteśmy jednią. I dopóki tego nie pojmiemy będziemy się tutaj inkarnować na powrót do skutku nawet tysiące lat. Ale to nie znaczy, że samo miłowanie wystarczy ,to jest ciężka praca, prawie codzienna harówa nad sobą i swoim wnętrzem, uczuciami i emocjami. Cywilizacja nam tego nie ułatwia, odwrotnie zmusza nas abyśmy zapomnieli o miłości do bliźniego tylko walczyli o przetrwanie poprzez ciągły pośpiech i rywalizację. Musimy ciągle pracować i się wykazywać ,wdrapywać się po szczeblach a potem się na nich utrzymać aby nie spaść na dół z którego ciężko się odbić, jak chomik w klatce. Nie ma czasu na przemyślenia i spojrzenie w głąb siebie na wyciszenie się i analizę otaczającej nas rzeczywistości ,ponieważ trzeba dopiąć tydzień pracy i nie zapomnieć o terminach. Ciągle dzwoni telefon lub komórka albo z tyłu na drodze klakson jak się sekundę zagapisz, trzeba pędzić naprzód jak osły juczne. Dlatego gabinety psychoterapeutów, psychologów i psychiatrów są pełne pacjentów i coraz to do nich odleglejsze terminy. Jednym słowem jest ciężko, wszyscy są zawsze gdzieś spóźnieni ,szczury korporacyjne nie wiedzą nawet jaka jest pora roku ,nie czują jej przemieszczając się z garażu do garażu cały dzień siedząc z opuszczonymi żaluzjami. Potem chorują psychicznie lub dopada ich rak. Panie Janku Pan pewnie o tym wszystkim wie, piszę tak dla innych co może nie wiedzą, ale przeczytają i coś przemyślą, może pomoże im to zrozumieć i wybaczyć agresywnemu kierowcy na drodze lub szefowej uprawiającej mobbing a nawet niewiernemu mężowi.

          • JAN Says:

            Tak. Powrót do Istoty Samego Siebie to bardzo ciężka praca, tak bardzo Człowiek – Duch przejawiony w Materii[Dziecko Boże] – odszedł od Swej Boskości i uzależnił własny byt od zewnętrznych, będących kłamstwem i ułudą(w tym sensie, że zawsze można zmienić w Sobie pojmowanie tego wszystkiego – że to TY Człowieku masz nad tym wszystkim Panowanie, kiedy Jesteś w równowadze=wewnętrznej CISZY) [odbieranych jednak jako prawda, bo wirtualna gra tej gęstości odzwierciedla 100% doznań (przyczynia się to do generowania wewnętrznego strachu o byt)], uwarunkowań. JA nie zabiegam o to, co zewnętrzne, bo JESTEM {podobnie Jak WY} SYNEM MIŁUJĄCEGO OJCA i MATKI.

      • JAN Says:

        Słowianko. Przyrost Naturalny „rośnie” w postępie(ciągu) geometrycznym, a więc wykładniczo.
        Np. 2, 4, 8, 16, 32, 64, 128, 256, 512, 1024, 2048…, zatem jak widzisz określanie rocznego przyrostu
        jako parametru typowo statystycznego jest niewiele mówiące o cechach tego zjawiska. Poza tym, damy sobie radę ze wszystkim:-).

        • SłowiAnka Says:

          Ja to wiem mój drogi, że kto jak kto ale My Iskry ŹRÓDŁA zawsze damy sobie radę, gdy tylko nas Miłość Źródła prowadzi.


Dodaj odpowiedź do Piotr Anuluj pisanie odpowiedzi